Forum.VWGolf.pl

Witam.

Postanowiłem wymienić czujnik abs w prawym tylnym kole bo wyskoczył mi błąd. Przy odkręcaniu czujnika urwała się ta śruba imbusowa w połowie..... chciałem przewiercić śrubę od strony tarczy ale

przez tą osłonę błotną nie widać gdzie wychodzi ta śruba od czujnika abs. Trzeba wybijać całą piastę żeby dostać się do tej śruby ?. Czujnik jest zakleszczony na amen więc wyczyściłem pierścień abs, jak

też sam czujnik, wyczyściłem także styki elektryczne. Sam czujnik obwiązałem "trytytkami" żeby się nie wysunął... Wszystko skręciłem i błędu już nie ma. Sprawdzane vagiem zczytuje dobrze prędkość

obrotową koła. Jeżdżę już tak tydzień i żaden błąd się nie pojawił. Macie jakiś pomysł jak pozbyć się tej złamanej śruby ?.

niestety przy tym problemie trzeba czujnik wyjąć i przyspawać na tą urwaną śrubę nakrętke,jak nie ma miejsca to trzeba zdemontować czop koła.

Czyli rozumiem ze mozna odkrecic sam czop kola ? Bez wybijania piasty ?. Tam sa 4 takie sruby przy tym czopie ale z dostepnoscia do nich jest problem bo zaslania pierscien abs. Sruba pekla w polowie wiec chyba spawanie odpada bo tam od wewnatrz malo miejsca jest.

mi tez się ta śrubka ukręciła , ale że nowy czujnik trzeba wcisnąc i wchodzi z oporem olałem sprawę z śrubką jeżdżę już ponad 1.5roku i wszystko ok

tak czop da się odkręcić,ale piastę trzeba zdemontować innej możliwości nie ma.

Ok na razie zostawie tak jak jest. Myslalem ze obejdzie sie bez wybijania piasty. Dzieki za wyjasnienie sytuacji