Forum.VWGolf.pl

Dane o samochodzie:
Silnik:1.6
Układ hamulcowy: standard (przód tarcze, tył bębny) ABS
Koła: r14

Problemy zaczęły się rok temu, podczas przejazdu po nierównej drodze zablokowało się tylne koło. Rozebrałem bęben na miejscu, wszystko było ok, złożyłem i pojechałem kilka metrów dalej. Po naciśnięciu hamulca znowu się zablokował więc znowu rozebrałem i złożyłem. Dojechałem do mechanika nie używając hamulców. Odebrałem było ok.

Wczoraj zmieniłem koła na zimowe i z tyłu zaczęło trzeszczeć. Po naciśnięciu lekko hamulca trzeszczenie ustaje, tak samo przy ręcznym, wystarczy go lekko podnieść i problem znika.

Po za tym nie mogłem ściągnąć kół. Poluzowałem śrubki i pojeździłem trochę ostro skręcając i zaciągając czasami ręczny, ciężko było ale przy którejś próbie udało się.

Co może być przyczyną takiego zachowania?

BlackDog pisze:Poluzowałem śrubki i pojeździłem trochę ostro skręcając i zaciągając czasami ręczny, ciężko było ale przy którejś próbie udało się.

To był bardzo zły pomysł. Sprawdź czy bęben jest osadzony prosto, bo jeśli po podciągnięciu ręcznego przestaje to tak jakby po rozwarciu szczęk go prostowało. Ewentualnie zdejmij koło, sprawdź czy nie jest luźny, pokręć nim i zlokalizuj źródło dźwięku.

Wjechałem na kanał, podniosłem koło, jedno ok, kręcę drugim i trzeszczy, ściągnąłem koło, zakręciłem, trzeszczy. Zabrałem się za rozbieranie, przy rozbieraniu sprężynki które trzymają bęben puściły ale chyba nie tu problem. Wyciągnąłem całe szczęki, linkę przyczepiłem i złożyłem i wychodzi na to że poszły łożyska. Tylko które?

Założyłem nowe łożysko, złożyłem. Zaciągnąłem ręczny, ok, naciskam hamulec i bęben trze o okładziny

Rozkręciłem znowu, zapadka spadła całkiem na dół, złożyłem od nowa tak jak powinno być ale nie zakładałem jeszcze bębna, chce żeby ktoś to sprawdził.

Poniżej foto

Obrazek