Forum.VWGolf.pl

Witam koledzy.
Może ktoś z was miał podobny przypadek jak mój a mianowicie w moim MK4 od strony kierowcy mam luźny zacisk po prostu jest to luz który podczas jazdy np po bruku dzwoni jak bym miał ucho od tłumika urwane (sprawdziłem tłumik jest ok) ale niestety jest to zacisk, z prawej strony jest ok. Sprawa wygląda dla mnie jak by tłoczek nie dociskał klocków i dla tego powstaje ten dzwięk. Jaka może być przyczyna i co zrobić żeby to naprawić. Dodam tylko że jakieś 1000km wcześniej wymieniłem komplet tarcz z klockami na nowy.

Pozdrawiam.

Co zrobić, auto na lewarek, klocek pod wahacz dla zabezpieczenia i jazda, ściągnąć koło i sprawdzić dokręcenie śrub - co tam może więcej latać ..
Klocki z blaszkami sprężynowymi zakładałeś czy bez ?

Dokręcenie śrub już sprawdzałem są dowalone mocno. Co do klocków kupowałem oryginały w aso z blaszkami i czujnikiem tarcze też oryginały...

I co po dokręceniu zacisk się rusza? Lepiej sprawdź łączniki i gumy stabilizatora .. bo luźny zacisk stukał by podczas hamowania, bez względu na rodzaj nawierzchni.

Może kolega zerwał gwint przy dokręcaniu docisku? Podczas jazdy hamulce równo biorą ?

Tak hamuje równo nic nie ściąga. Nawet zrobiłem test jak hałasował docisk na dziurach to szybko nacisnąłem hamulec i dźwięk ustał więc raczej chyba to. Co do śrub czy przekręcone to nie bo sprawdzałem dokręcenie.A docisk nadal stuka.

swiergus pisze:A docisk nadal stuka.

To rozkęcaj i sprawdzaj- od gadania się nie naprawi, toż to 20minut roboty łącznie z ubraniem się i wyjście do auta.

No i tak musze zrobic

Temat do zamknięcia okazało się że mechanik krzywo wkręcił jedną szpilkę trzymającą zacisk. Wkręcenie poprawnie rozwiązało sprawę.