Forum.VWGolf.pl

Witam! Moja pierwsza zima golfem przejeżdżona, jak się teraz okazało golfika łapie ruda na progach. Gdy to zobaczyłem pojechałem do miejscowego lakiernika. Obejrzał golfa i powiedział że może zrobić mi progi, i od razu polecił konserwacje podwozia. Zaglądaliśmy tam i teoretycznie nie wygląda najgorzej. Do tego zaoferował mi polerkę lakieru i ogólną korektę.
Ceny jakie powiedział:
-progi + polerka =250zł
-konserwacja podwozia = 200zł
W tym wszystkim korekta lakieru,odprysków. + do tego mój materiał.
Cena wydaje się super, ale nie o to tu chodzi. Nie ufam jakoś temu gościowi, z progami sam sobie nie poradzę. Dlatego chciałbym sam wyczyścić podwozie + pomalować bitgumem(tak jak polecił lakiernik).

Pytanie: czy jestem w stanie sobie z tym sam poradzić? I czy konieczne jest malowanie podwozia sprężarką?

Chodzi o to że po pierwsze chciałbym zaoszczędzić pieniądze, a mam sporo wolnego czasu. A druga sprawa to taka że lakiernik nie wydaje mi się pierwsza klasa i myślę że lepiej od niego przygotował bym materiał do malowania.

najlepiej jest jak zrobisz to za pomoca sprezarki. podwozie musi byc syche i czyste. usunac ogniska rdzy. pomalowac farba te miejsca antykorozyjna. progi wyczyscic. okleic tasna tlunik opuscic zb. paliwa. zdjac oslony termiczne. odtluscic. samochod okryc folia. kupic srdki najlepiej jakies firmowe (Wurth) bo roznica na puszce 3-4zl. wosk go profili zamknietych zapryskac progi od wewnatz przez zaslepki. srodki ok 23zl za konserwe. potrzeba ok 5. woski 19zl farba anty kor. 30zl. pistrolet 40zl. folia 5zl tasna 6zl potrzeba ok 2. benzyna ekstrakcyjna 36zl. zrobisz sam to bedziesz wiedzial jak jest. a nie jakas amatorka.

BrunoGt, - dzięki bardzo za odpowiedź i małe rozjaśnienie. Mimo wszystko nie spodziewałem się że tyle trzeba zrobić. Mam kanał w garażu, i chyba wezmę się za to sam (z pomocą brata) z tego co wiem najwięcej czasu zajmuje wyczyszczenie tego..

BrunoGt pisze:progi wyczyscic

Jaka pewność że po czyszczeniu nie będzie dziur jak rdza przelazła przez konserwacje ?

Temat już do zamknięcia. Mimo dobrych rad kolegów z forum, postanowiłem oddać auto do lakiernika. Podłogę w miarę możliwości sam wyczyściłem, lakiernik oczywiście zajął się tym wszystkim. Progi, podłoga. Na chwilę obecną jestem zadowolony z roboty. Widziałem etapy pracy, wszystko wyczyszczone tak jak być powinno. Kwestia tego jak długo się utrzyma na aucie, czy może po następnej zimie znów będą problemy.

Jak rdza np w progach idzie od środka nic nie pomoże prócz wymiany.

Nie no aż tak zjedzonych to nie miałem, po prostu w jednym z progów miałem mały element rdzy, i farba odpadała. Z drugiego tylko farba odpadała, zostało to wszystko wyczyszczone, pomalowane barankiem i na to farbą w kolorze auta.

XV2 pisze:pomorze

Niestety, mazowsze.

Shmatan pisze:

XV2 pisze:pomorze

Niestety, mazowsze.

Nikt nie jest idealny zdarzają się pomyłki.

Rdza idzie tak jak jej wygodnie. Najczęściej pierwsza uszkadza się zewnętrzne powłoki progu.

A czy robil ktos z Was konserwacje produktami Mike Sanders'a i ewentualnie wie kto robi cos takiego w okolicach slaska??? Slyszalem juz dawno bardzo dobre opinie o tym, ale nie spotkalem sie z zadna firma ktora to naklada.

seaman1982, - a dlaczego akurat te produkty tej firmy? Pierwsze słyszę..

Z tego co zaglebialem temat konserwacji,to jest ona jedna z lepszych badz najlepszych na rynku.Co do innych to roznie to bywa. Przewaznie wygladato tak ze trzeba po 3 latach poprawiac. Nie wiem-moze sie myle. Ale jezeli mialbym cosjuz nakladac to wolalbym zeby to bylo zrobione profi, a nie na jakis czas.

Konserwacja samego podwozia mija się celem,bo jeśli profile wewnętrzna nie będą zapuszczone woskiem i rudzielec zagnieździ się wewnątrz,to i tak po jakimś czasie wylezie na zewnątrz i ta nieszczęsna konserwacja spodu,odpadnie.

FanatykFlow pisze:-konserwacja podwozia = 200zł

Nie chciałbym takiej konserwacji...