Forum.VWGolf.pl

Hej, czy da radę wymienić maglownicę z bez wspomagania na wspomaganie ? Golf II 1.8 RP. No i pytanie, mam kompletne wspomaganie od takiego samego silnika, czy krzyżak kolumny kierowniczej będzie taki sam ?

co do krzyżaka to wiem że jest inny jak zakładasz kolumnę od mk3 to musisz mieć krzyżak od mk3 a co do założenia może być problem bo trzeba całe sanki puścić w dół chyba że jakiś podjazd czy coś

musisz miec kanal

bez kanału cięzka sprawa wózek musi zostać opuszczony żeby wymiennić maglownice

Powiem Wam, że ostatnio podnosiłem auto żeby wytargać tulejki drążków zmiany biegów, przyglądałem się maglownicy i sankom, jak podniosę go tak jak teraz to sanki opuszczę bez problemu. Kwestia solidnego podparcia auta, które na kanale też musiało by stać bez kół podparte. Maglownicę najlepiej chyba wyciągnąć w tył samochodu po opuszczeniu sanek ? Jak opuszczę sanki to silnik wisi na przedniej poduszce, o ile mogę opuścić bezpiecznie sanki ?

Sama maglownice bez wspomagania można wyjąć bez odkręcania sanek, trzeba tylko odkręcić taki kołnierz na który wchodzi gumowa osłona. I wyciągamy wszystko z drążkami. W lewo.

Dzięki za podpowiedź

Heh - ogólnie bez kanału też da się to zrobić, tyle, że trzeba wyjechać całym silnikiem do przodu - wiec dużo więcej roboty.
Co do wyciągania maglownicy bez wspomagania, to tak, jak marcinek84 napisal. Ale kiedyś zastanawiałem się, czy przypadkiem nie dałoby rady wsadzić maglownicy ze wspomaganiem przez szczelinę z tyłu sanek - między sankami a nadwoziem, tylko trzeba by było lewy drążek kierowniczy z maglownicy wykręcić. Ktoś tak próbował?

jak jazakładałwm wspome tylko robiłem to na kanale to maglownice bez wspomy wyciągnąłem normalnie, a ze wspomą to odkręciłem drążki i weszła bez odkrecania sanek, a później to jak już magiel siedział to przykręciłem drążki, z jednym odkręconym drążkiem chyba nie chciało wejść

A po co komu kanał do wyjeżdzania sankami ? Wjeźdzasz samochodem na cegły i już masz auto wyżej.. Podnosisz auto jeszcze na lewarku i kładziesz na pinkach. Masz już tyle miejsca pod samochodem że szok.. Ja wyjechałem maglownicą przez stronę pasażera.. Wykręciłęm całą łape od silnika tą z tyłu i wykręciłem sankki tylko po jednej stronie i wbiłem w miejscach śrub drewniane kliny i sanki się rozjechały z kastą i to mi wystarczyło na wyjechanie maglownicą.

Dzięki za wskazówki Szkoda, że pogoda już lipna a ja ciągle czekam na koło pasowe :/