Forum.VWGolf.pl

Witam.
Wymieniałem w aucie amortyzatory, łożyska, itp w zawieszeniu. Zmuszony byłem również do wymiany: silentblock'a wahacza, piasty gdyż był problem z wyciągnięciem przegubu więc poszły młoty i palnik (robił to mechanik). Problem ten wystąpił w lewym kole. Mechanik po oddania mi auta powiedział że na pewno muszę zrobić pełną geometrię wspomniał coś o kącie pochylenia. Pojechałem więc do stacji w której wykonali mi geometrię na urządzeniu o nazwie Visualiner 3D coś w tym stylu :

Badanie zaczął od podniesienia auta i rozruszania (palnikiem) śrub jakiś tam drążków na lewym i prawym przednim zawieszeniu. Następnie wjechaliśmy na Visualiner wyglądało to mniej więcej tak :
Zablokował kierownice i hamulec i dokonał pomiarów ale według mnie tylko zbieżności. Regulował prawdopodobnie tylko tym wcześniej poluzowanym drążkiem coś takiego tylko z regulacją
Czy możliwe jest ustawienie kątów pochylenia tylko tym elementem?

Dodam jeszcze że auto zachowuje się dobrze i nie ściąga go w żadną stronę. Wydaje mi się że mechanik ustawił mi tylko zbieżność a nie o to mi chodziło. Dodam jeszcze że te nakładki na koła nałożył nie do końca równo (były one na jakiś zatrzaskach na oponie). Proszę o jakieś porady bo nie wiem czy mam do niego wracać czy jechać i płacić do kogoś innego. Nie chcę aby zdarło mi roczne opony :/

SvR pisze:młoty i palnik

Zmien mechanika i podjedź do innego speca od zawieszenia. Teoretycznie kątów pochylenia sie nie reguluje. Powinieneś dostać wydruk z pomiaru geometrii, wszystko jest na nim napisane.

Więc jeżeli teoretycznie się nie reguluje to być może nie powinienem nawet do nich wracać? Fakt wydruku nie dostałem nawet nie wiedziałem że mam taką możliwość. Sam nie wiem co robić może niepotrzebnie się czepiam skoro auto zachowuje się w porządku. Martwi mnie tylko to że mechanik powiedział że muszę zrobić pełną geometrię a wydaje mi się że ustawiono mi tylko zbieżność. Można jakoś sprawdzić na oko/ poziomicą czy wszystko jest ok (chodzi mi o kąt pochylenia)?

Kąt pochylenia można delikatnie skorygowac na sworzniu wahacza. Czasami przy demontazu wahacza mechanicy odkręcają wahacz od sworznia bo jest tak latwiej. Dlatego potem należałoby sprawdzic tez i kat pochylenia koła.

SvR, może kąty pochylenia koła nie uległy zmianie , u mnie podczas geometrii kąty były oki więc nic nie regulował , ale jak koledzy wyżej piszą powinieneś dostać wydruk

marcin7x5 pisze:Kąt pochylenia można delikatnie skorygowac na sworzniu wahacza

Tylko,że jak ruszysz pochyleniem na sworzniu,to zbieżność ulegnie zmianie

SvR, skoro nie jestes pewien podjedź do innego zakładu, 6 dych opłaca sie wydać żeby mieć pewność dobrego prowadzenia i braku przyspieszonego zużycia opon. Kąty pochylenia koła się przeciez reguluje zakres na sworzniu wachacza jest duzy a i połaczenie zwrotnicy z amortyzatorem też ma mozliwość przesuniecia, nie reguluje się wyprzedzenia zwrotnicy.
Natomiast z tym palnikiem przy śrubach drazków- trochę to mnie przeraża

Paweł Marek pisze:połaczenie zwrotnicy z amortyzatorem też ma mozliwość przesuniecia

Jak zmieniałem u siebie amory, to nie widziałem takiej możliwości w mk4

Shmatan pisze:

Paweł Marek pisze:połaczenie zwrotnicy z amortyzatorem też ma mozliwość przesuniecia

Jak zmieniałem u siebie amory, to nie widziałem takiej możliwości w mk4

ale to że co? finansowych, czy jakich?
wystarczy, że na śrubach łączących piastę i amora masz z milimetr luzu, bo przecież na wcisk się tego nie składa to 150mm dalej i na promieniu koła 192mm ( 15" ) to masz od skraj do skraju z 15mm.
SvR zawsze idzie ustawić kąty w zawieszeniu( zbieżność i pochylenie ), nie można jednak liczyć ( jak nie ustawiasz samemu ), że będzie to ustawione co do setnej stopnia.

maciejhan, możliwości przesunięcia - zapomniałem że niektórym trzeba pisać dokładniej.

Amortyzatora z piastą w żaden sposób nie łączysz, łączysz go JEDNĄ śrubą ze zwrotnicą, i na tej jednej śrubie wszystko składasz na ścisk i nie masz możliwości zrobienia 1mm luzu w żadną stronę.

ok racja pomyliło się z mk3 mi.