Forum.VWGolf.pl

Wczoraj znajomy mechanik wymieniał mi osłonę przegubu zewnętrznego. Wszystko było igła aż do momentu, kiedy po może 3km jazdy chcąc delikatnie skręcić nagle kierownica mi się przestawiła o jakieś 1/8 obrotu. Momentalnie się zatrzymałem aby sprawdzić co jest grane, wszystko było dobrze, ale kierownica jest teraz krzywo do jazdy na wprost. Auto zawiozłem szybko do garażu. Znajomy mówi, że nic nie miało prawa się stać przy wymianie osłony, ale jutro jadę to sprawdzić na stacje diagnostyczną. Macie jakiś pomysł co mogło się stać?

przestawił Ci geometrię

kolego a w którym miejscu mechanik rozłączał wachacz ? Prawdopodobnie przestawiła się geometria albo czegoś nie dokręcił. Musisz to sprawdzic.

sprawdzałem całą zawieche i lekko dokręciłem 2 z 3 śrub łączących wahacz ze sworzniem. Reszta tj. końcówka i łączenie sworznia z piastą były maksymalnie dociągnięte. Jadę do kolegi dzisiaj to się spytam jak rozłączał wahacz, powinien odkręcić 3 śruby przy łączeniu sworzeń-wahacz czy tą 1 dużą przy sworzeń-piasta? Przypomnę jeszcze, że kierownica skrzywiła się NAGLE, po odebraniu auta od kumpla było ok. Znalazłem tylko jedną dziwną rzecz przy zawieszeniu. Mianowicie drążek kierowniczy był jakby wysunięty delikatnie z osłony gumowej po stronie gdzie była wymieniana osłona ( przedstawiam to na rysunku ) Z drugiej strony jest wsunięty. Felerne miejsce zaznaczyłem na czerwono.

Kolega odkręcał 3 śruby na łączeniu wahacz-sworzeń, nie ruszał tej dużej przy piaście, do tego odkręcał i zbijał tylko końcówkę drążka przy piaście.

elcapitan7 pisze:odkręcał 3 śruby na łączeniu wahacz-sworzeń

więc zrobił ci nieotrzebny wydatek konieczny na ustawienie geometri na nowo. A skoro 2 z tych śrub mogłeś dokrecić to możliwe że własnie zapomniał ich dokręcic i to nagłe tapniecie było efektm przesuniecia sworznia wahacza - to już byłby poważny błąd w sztuce zagrzazający bezpieczeństwu. Starczyło wybić sworzeń i odchylić kolumnę do zewnątrz żeby zdjąć przegub z półośki, nawet koncówki drążka kierowniczego nie trzeba rozpinać tylko kierownicę skręcić maks w stronę przeciwną do robionego przegubu i to starczy, więc jesteś niepotrzebue 5 - 8 dych w plecy ale powiedz mechanikowi który bedzie zbieżność ustawiał co było robione wówczas może skupi się tylko na tej jednej stronie i policzy taniej

tak też myślałem, a co powiesz o tym wysuniętym drążku?

osłona drążka na koćcu magliwnicy o ile o to chodzi - brzeg osłony powinien siedzieć dokładnie w tym zagłębieniu i byc zamocowany małą opaską

Paweł Marek pisze:osłona drążka na koćcu magliwnicy o ile o to chodzi - brzeg osłony powinien siedzieć dokładnie w tym zagłębieniu i byc zamocowany małą opaską

czyli mogła się tylko osłona cofnąć? w każdym razie kolega wziął już auto na warsztat i zagląda co i jak

geometria ustawiona, po kłopocie.