Forum.VWGolf.pl

Hej.

Musze wymienic tuleje z przodu z lewej strony jednak mechanik odradza wymiane tylko jednej. Mowi ze lepiej te tuleje wymienic dwie I z lewej I prawej bo padnie druga szybciej . I ze moze sciagac.
Jak to jest ?

Wymień komplet jak radzi mechanik, a nie łataj, komplet dobrych firmowo tulei nie jest aż tak drogi.

dexter7d pisze:Mowi ze lepiej te tuleje wymienic dwie I z lewej I prawej bo padnie druga szybciej . I ze moze sciagac

a druga w jakim jest stanie ?

bo myślę, że mechanior chce zarobić i tyle

sam wiele takich tulejek już wymieniałem i nie ma reguły, czasem z jednej strony wymieniłem a druga żyła dalej i przeżywała tą pierwszą wymienioną, czasem padnie czasem nie. I druga nic nie ma do zużycia pierwszej...

wiadomo, zawsze znajdą się eksperci aby wymienić pół auta "na wszelki wypadek"

Na pewno wymieniając jedną tuleje wymień też drugą na tym wahaczu (żeby uniknąć później rozbierania) - co do wymiany stronami to mi też mechanik tak zalecał (i tak zrobiłem), ale wszystko zależy od stanu. Bardzo prawdopodobne jest że druga jest też mocno zużyta

art_2008_a_ pisze:wiadomo, zawsze znajdą się eksperci aby wymienić pół auta "na wszelki wypadek"

Tu nie chodzi o wymianę na wszelki wypadek, ale o zdrowy rozsądek, amortyzatory też się wymienia parami, sprężyny, heble, drążki kierownicze, nawet żarówki w reflektorach powinno się wymieniać parami jak się jedna spali... dlaczego, a ze względu na eksploatacyjne zużycie, żarówka zużywa się w miarę pracy- świeci coraz słabiej I potem jest mix jedna świeci lepiej od drugiej. Fakt, można łatać i tez będzie to działało.. tylko nasuwa się pytanie po co kupować auto kiedy nie stać na jego utrzymanie Tak samo robią jak jedziesz na naprawę gwarancyjną, a przecież w tym wypadku nie mają raczej interesu w tym aby wymieniać z dwóch stron kiedy wystarczyła by jedna..

Wszystko się zużywa, a miksowanie nowego ze stary zawsze wyjedzie na gorsze temu pierwszemu...

Shmatan pisze:Na pewno wymieniając jedną tuleje wymień też drugą na tym wahaczu (żeby uniknąć później rozbierania) - co do wymiany stronami to mi też mechanik tak zalecał (i tak zrobiłem), ale wszystko zależy od stanu. Bardzo prawdopodobne jest że druga jest też mocno zużyta

ale to sie teraz w takim razie pojawia pytanie...
mialem na mysli po jednej tulei z obu stron a tu pada sugestia zeby wymienic po dwie (na jednym wahaczu ) ??

italiano_83 pisze: amortyzatory też się wymienia parami, sprężyny, heble, drążki kierownicze, nawet żarówki w reflektorach powinno się wymieniać parami jak się jedna spali...

ok.. racja, komplet argumentów mnie przekonał, że ma to jakiś sens

bo latać po mechanikach kosztuje a jak już graty na wierzchu to w sumie jedna robota..

ja patrzyłem na to inaczej bo sam dłubie w aucie więc wyciągnięcie wahacza to chwila..

dexter7d pisze:mialem na mysli po jednej tulei z obu stron a tu pada sugestia zeby wymienic po dwie (na jednym wahaczu ) ??

sam zdecyduj czy inwestujesz w auto i nie oszczędzasz $$ czy robisz to co niezbędne teraz i ryzykujesz, że nie długo ( ale nie wiadomo kiedy) znów wyciąganie wahacza i wyciskanie drugiej tulei. Zależy też od podejścia.. to jak dwie szkoły - otwocka i falenicka

Jesli z jednej strony tuleja jest dobra to po co ja wymieniać.Jesli juz wymień kpl. na wahaczu który będziesz wyjmował i tyle.Pod warunkiem że druga strona jest dobra.
Pierwsze słysze ze by końcówki i drążki wymieniac parami.

J.B.S. pisze:Pierwsze słysze ze by końcówki i drążki wymieniac parami.

Końcówki drążków kierowniczych wymienia się parami Tak samo ja powinno się wymieniać parami tuleje w belce tylnej, tuleje na wahaczach przednich/tylnych ...
Przecież to wszystko ma wpływ na poprawne ustawienie geometrii przedniej "osi" W Mk4 zbieżność ustawia się na 00 ... a potem wyrastają tematy, że coś trzeszczy w zawiasie, stuka, zdziera wewnętrzną/zewnętrzną stronę opony itp/itd.
Na czym jak na czym, ale oszczędzać na elementach które decydują o bezpiecznym prowadzeniu auta

czasami ludzie chcą na siłę oszczędzać a potem dziwią się że za chwilkę trzeba znów coś poprawiać