Strona 1 z 1

dobija na nierównościach

: czw lip 26, 2012 09:03
autor: pm2z
Kupiłem golfa, trochę pojeździłem i pierwsze co zauważyłem, to często dobija przodem na nierównościach, np. na niektórych progach zwalniających, tam, gdzie innym autem spokojnie przejeżdżam. Słychać wtedy taki stuk, jakby amor przyjął co mógł i dalej przeniósł siłę na auto :/
Czy to znaczy, że amortyzatory mam do wymiany? jeśli tak, to co - sprężyny, środek czy i to i to?

dobija na nierównościach

: czw lip 26, 2012 09:24
autor: przemek_zbr
najpierw zrób test amorów na diagnostyce (grosze) i coś może będzie wiadomo

dobija na nierównościach

: czw lip 26, 2012 09:36
autor: lukasz3001
jak dobija to amorek sprawdz moze jest wylany wiec bedzie widac ze do wymiany jak nie to na stacje diagnostyczna niech sprawdzi amorki skasuja cie na flaszke ale bedziesz mial pewnosc ktory jest do wymiany

dobija na nierównościach

: czw lip 26, 2012 13:07
autor: RapStyle
Najprawdopodobniej amortyzatory. Podnieś samochód na lewarku i zobacz czy nie wylały się. Jak tak to są do wymiany. Jeżeli po wymianie nadal tak będzie to mogły się sprężyny też zużyć :) Stacja diagnostyczna załatwi sprawę jeżeli nie zobaczysz że są wylane :)

dobija na nierównościach

: czw lip 26, 2012 17:22
autor: pm2z
Dzięki wielkie, sprawdzę ;)

dobija na nierównościach

: czw lip 26, 2012 22:22
autor: pm2z
Dobra, podniosłem auto, odsłonił się amortyzator i żadnego wycieku nie ma. Jest on za to trochę skorodowany od zewnątrz, podobnie sprężyna - czerwona farba miejscami się złuszczyła i jest tam rdza. Sama zaś rura teleskopu (dobrze nazywam?) jest gładka, czysta i bez oleju na zewnątrz.
Czy rdza w tej sytuacji kwalifikuje amorki do wymiany?
Spróbuję tu u siebie znaleźć stację diagnostyczną, która mi sprawdzi stan zawieszenia.

dobija na nierównościach

: czw lip 26, 2012 22:58
autor: lukasz3001
a nie masz czasami zwyklych amorkow z springami obnizajacymi ? i dlatego dobija? bo oryginalne springi sa czarne z paskami na nich korozja na amorkach o niczym nie swiadczy jesli nie sa wylane podjedz do diagnosty