Forum.VWGolf.pl

Witam wszystkich o toz moj problem polega na tym ze jadac w miescie cos okolo 50km/h w deszczu itd zagapiony przejechalem przez plastikową wysepke oczywiscie(tzw Śpiący policiant) 4 kolpaki zlamane felgi skrzywione no i jak zauwazylem kierownica dostala skretu mniej wiecej 15stopni i jak chce jechac prosto to wiadomo kierownica skrecona ( w lewo)zagladalem na kanale i chyba krzywy jest drązek prawy jest ktos wstanie ocenic co jeszcze bede musial wymienic zeby sie finansowo przygotowac?pomijam prostowanie felg.Czy to mozliwe zeby kierownica przeskoczyla na frezie?Czy to wlasnie przez drązek? z góry dzieki pozdrawiam :

Będąc na twoim miejscu to podjechał bym na stację diagnostyczną.Goście za parę zet.sprawdzą ci zawiechę,bo samemu to nic nie stwierdzisz.A co do kierownicy to nie ma prawa się przestawić na frezie.

Wiem ze cos trzeba i tak zrobic wiec wale odrazu na warsztat :)ale co sie łaczy z wymianą drązkow kierowniczych?

Greguss pisze:ale co sie łaczy z wymianą drązkow kierowniczych?

no geometria cała do zrobienia wydaje mi się

a kierownica na frezie... nie ma szans jest dobrze przykręcona

na geometrie to juz po wymianie a ja ja dalej nie wiem co procz drązkow bede musial wymienic nikt nie robil:D juz sam sie domyslam jak drązek to i koncowki drązka ale cyz cos jeszcze ?

Greguss pisze:dalej nie wiem co procz drązkow bede musial wymienic

a co mamy podpowiedzieć...że cały przedni zawias ??
Mi kiedyś gość delikatnie wjechał w koło i drążek się wygiął...na stacji diagnostycznie panowie powiedzieli że nic nie trzeba robić bo drążek da się wyprostować...i tylko ustawienie zawieszenia było do roboty...
Co u Ciebie będzie to nikt Ci nie powie...
...na przyszłość używaj interpunkcji.
Zamykam