Forum.VWGolf.pl

Witam,
Panowie, coś mi w aucie terkocze
Problem w tym ze jest to strasznie nieregularne.

Najpierw wydawało mi się, że jest to cos związane ze skręcaniem. Potem z jazdą na biegu, bo po wysprzegleniu cichło.
Im szybciej jade tym bardziej terkocze. Pojawia się i nagle znika. Raczej nie coś z tłumikiem, bardziej z prędkością oborotową kół.
Co to moze być? Dźwięk nie jest metaliczny, bardziej cos jakby kamień wpadł w bieznik.

Któryś przegub pada

No niby tak, ale kurde mechanik nic nie stwierdził...
A może to coś w skrzyni?? Bo to brzmi jakby ktoś mi kijem po szprychach jezdził

Sprawdź olej w skrzyni.

Mam podobny problem w golfie Mk I, 1,6d ,jak kolega zaznaczył w pierwszym poście. U mnie terkotanie słychać przy "ciągu" jak odpuszczę gaz wszystko jest w porządku (jedzie cicho) dodam gazu jest terkotanie. Przeguby mam wszystkie nowe oleju nie brakuje w skrzyni. Wyczytałem na forum, iż może to być problem jakiś nitów w skrzyni ( z tym, że opisany był przypadek akurat bory i skrzyni DUU) zna się ktoś może na takich przypadkach i może to potwierdzić, podpowiedzieć coś??

Ja mialem podobnie jak mi wycielo zabek na trybie 5-go biegu.

Witam ,a może kolego byś zapodał jakiś filmik z tym terkotaniem.

Postaram, sie coś nagrać chyba, że wcześniej skrzynia dokona swojego żywota bo dziś doszedł mi "kangurek" przy ruszaniu zwłaszcza z pierwszego biegu. A odgłos terkotania to w sumie taki miarowy wzrastający z prędkością jak by np łeb śruby zahaczał w jednym miejscu o coś.

Kangurek to jest wina przedniej poduchy jest do wymiany.

Skrzynia poszła w dól i winowajcą okazała się tarcza a dokładnie brak jednej ze sprężyn, która zahaczyła sie o korpus skrzyni i powodowała terkotanie a suma sumarum jak się poluźniły nity na tarczy to skutkiem był kangurek Dzieki za pomoc i może komuś się przyda komuś mój przypadek.