Luz na wahaczu a dalsza jazda

jpatryk125 · Post autor: **jpatryk125** » sob maja 05, 2012 19:57

Witam.
Mam w moim golfiku dość spory luz na tylnej tulei prawego przedniego wahacza. Nie mam narazie czasu, a chciałbym sam wymienić wszystkie tuleje wahacza.
I tu rodzi się pytanie czy dalsza jazda będzie bezpieczna. Wymianę planuję za jakiś miesiąc a będę potrzebował jeszcze trochę pojeździć szczególnie w trasie. Ponieważ nie będę jeździł sam chciałbym się dowiedzieć czy taka jazda jest bezpieczna.
Z góry dzięki za wszystkie odpowiedzi i sugestie.

areczek0000000 · Post autor: **areczek0000000** » sob maja 05, 2012 20:13

Dalsza jazda jest nie wskazana.W każdej chwili wahacz z kołem morze stanąć bokiem,i kraksa gotowa.

XV2 · Post autor: **XV2** » ndz maja 06, 2012 01:23

areczek0000000 pisze:Dalsza jazda jest nie wskazana.W każdej chwili wahacz z kołem morze stanąć bokiem,i kraksa gotowa.

Kolega się pomylił i pisał o sworzniu

.

Nic się nie stanie bo są skręcone i tylko będą stukać .

areczek0000000 · Post autor: **areczek0000000** » ndz maja 06, 2012 13:25

XV2 pisze:
Nic się nie stanie bo są skręcone i tylko będą stukać .

Przy okazji co innego wybija,jak wahacz ma luz.

XV2 · Post autor: **XV2** » ndz maja 06, 2012 15:20

areczek0000000 pisze:
XV2 pisze:
Nic się nie stanie bo są skręcone i tylko będą stukać .

Przy okazji co innego wybija,jak wahacz ma luz.

Zgodzę się ale :

w miesiąc czasu nie rozwali samochodu