Strona 1 z 1

Stuki w tylnych kielichach

: wt kwie 17, 2012 17:14
autor: danielson10
od pewnego czasu w środku podczas jazdy na nierównościach/dziurach słychać dochodzące z tylnych kielichów stuki. jakby metal o metal, trudno wytłumaczyć
wczoraj przyjrzałem się temu z bliska bo irytująca sprawa.. ściągnąłem poduchę amortyzatora, dokręcałem kolumnę zawieszenia, nawet wsadziłem kilka podkładek tłumiących gdzie się dało tylko żeby zlokalizować co to i czy to coś zmieni i zmieniło, nie słychać już tak metalu ale tak być nie może, poczytałem po forach rożne tematy i dyszlem do wniosku ze przydałoby się wymienić poduszkę amortyzatora najlepiej na oryginalna bo podczas jazdy widać ze podczas gdy słychać stuki wyraźnie się podnosi i opada podczas jazdy,pomimo ze dokręcałem wszystko na max. miał ktoś takie problemy u siebie?
czy to mogą być poduszki? bo nie jestem przekonany, tylko podejrzewam, wstępnie zapytam jakiej firmy oryginalne były takie poduszki w mk3. może kupiłbym i sprawdził. bo na jednym z forów znalazłem wypowiedz pewnego użytkownika

"Dla przyszłych użytkowników z tym problemem - stuki spowodowane są innymi niż fabryczne gumami i dodatkowo dołożonymi metalowymi podkładkami od spodu. Oryginał nad odbojem ma jedną gumę wraz z metalową tulejką która wchodzi w otwór amortyzatora w górnym mocowaniu i do tego od strony bagażnika w gniazdo wchodzi kolejna guma dociskana metalową podkładką i śrubą. Zamienniki mają zazwyczaj inny kształt gumy i dodatkową metalową podkładkę zaraz za odbojem. Gumy te nie leżą idealnie i ciasno w gnieździe jak oryginał a dodatkowo są zbyt twarde i przenoszą drgania powodując stuki. Wystarczy wymienić je na fabryczne i będzie cisza"

Re: Stuki w tylnych kielichach

: śr kwie 18, 2012 20:34
autor: areczek0000000
Nie wiem czy wiesz,że stukać mogą same amortyzatory jak są wyrobione.Tak na odległość komuś trudno stwierdzić co ci tam stuka???Trzeba stwierdzić to samemu. :banghead:

Stuki w tylnych kielichach

: śr kwie 18, 2012 21:27
autor: danielson10
czyli weekend spędzę w garażu... :popcorn: