Forum.VWGolf.pl

witam
jakies 10tys temu wymienilem tyl amory na nowe i wzialem sachs super touring o oznaczeniach S 105 740. Od tamtego momentu strasznie twardy jest tył, na dziurach az slychac jak amory trzymaja, duza roznica miedzy tylem a przodem,i wg mnie jest to niezbyt komfortowe-moje pytanko czy to normalne??
ma ktos jakies doswiadczenie z tymi amorami??
ogolnie 1,5 roku robilem w czesciach w hurtowni i 98% ludzi byla zadowolona z sachsa dlatego zdecydowalem sie je zamontowac.

Temperatura zewnętrzna robi swoje. Przy takich mrozach jakie mieliśmy każde auto jest twarde jak kamień nim się nagrzeją amorki i zmiękną.
Ja nie mam za ciekawych doświadczeń z SACHS`em. W ub. roku na wiosnę poleciłem je znajomemu do Audi 80 Avant na tył - bo chciał coś dobrego. Obecnie latają jak szmaty. Złom kpl., a auto na nich z 15 tyś km przejechało...

Piasek pisze:Ja nie mam za ciekawych doświadczeń z SACHS`em

Nie udają im amortyzatory.Chłopaki w sklepie gdzie biore części w bród,mówili mi,że maj do choroby reklamacji.Mówią,że już lepiej założyć KJB

Tylko że SACHS to był renomowany producent, 3/4 europejskich aut na nich z fabryk wyjeżdża i przypuszczam iż te amorki (do wiekowego Audi 80 z `95) to były klasyczne leżaki magazynowe, amory mające z 10 lat. Jak poszły w ruch - rozleciały się. W każdym bądź razie - na pewno więcej tego nie kupię.

Michał_1977 pisze:

Piasek pisze:Ja nie mam za ciekawych doświadczeń z SACHS`em

Nie udają im amortyzatory.Chłopaki w sklepie gdzie biore części w bród,mówili mi,że maj do choroby reklamacji.Mówią,że już lepiej założyć KJB

Ups.. czemu wcześniej o tym nie wiedziałem.. Z tyłu mam sasche nówki..