Forum.VWGolf.pl

Witam mam problem ze swoja "trójką". Sprawa jest taka...Kilka miesięcy temu zauważyłem ze poduszki amortyzatorow(http://moto.allegro.pl/poduszka-amortyz ... 38262.html" onclick="window.open(this.href);return false;) są zniszczone, tzn guma całkowicie zjechana...Zrobił mi to mechanik i ok...Ale problem pojawił się po jakiś 3 miesiącach ponownie no i zaprowadziłem ale do innego mechanika(myśląc ze tamten coś spieprzył) i jak się okazuje po kolejnych 3 miesiącach znowu to samo...czym to może być spowodowane? I jak ewentualnie naprawić ten problem?

Witam. A jakiej firmy poduszki były montowane? Pewnie siadają tak szybko bo są złej jakości. Polecałbym zakupić poduszki firmy lemforder, jest to firma której części trafiały na pierwszy montaż. Pozdro

nie pamietam firmy ale wiem ze sztuka kosztowala 20pln...

Zrób tak,kup jakiejś lepszej jakości te poduchy i załóż ,jeśli problem sie powtórzy trzeba szukać innych przyczyn.
A łożysko oporowe jest dobre?

moim zdaniem to poduszki. za 20 zł nie ma co się spodziewać że szału nie będzie. Poduszki lemfordera to koszt około 40-50 zł a bynajmniej spokój będzie na dłużej

a jakie są objawy uszkodzonego łożyska oporowego??

że przy skręcaniu ciezko kierownica chodzi i amortyzator pracje wraz z poduszką i poduszka sie wciąż trze i rozwala w kielichu mocującym poduszkę. Masz uszkodzone łożysko lub źle złożoną kolumne mcperson. Zdejmij górny talezyk ten co jest pod maską. poproś kumpla żeby krecił kierownicą i sprawdz czy kręci sie poduszka czy stoi w miejscu.

no kierownica to chodzi bardzo ciezko...myslalem ze pompa wspomagania poszla...Tzn zdjąć te plastykowe pokrywki?

lukasz2017 pisze:Tzn zdjąć te plastykowe pokrywki?

tak i odkręcić nakrętke 20 21 lub 22.. i zdjać ten talezyk stalowy. i tedy bedziesz widział gume i patrz czy sie rusza czy stoi w miejscu

a jezeli to odkrece to nic sie nie stanie z amortyzatorem???tzn nie opadnie ani nic???
i czy byl bym w stanie sam wymienic te poduszki??

Jedną możesz odkręcić, a pod nią masz drugą - żeby tą drugą odkręcić to się już ściągacz do sprężyn przydaje.

micjusz pisze:a bynajmniej spokój będzie

przynajmniej! nie bynajmniej!

lukasz2017 pisze:a jezeli to odkrece to nic sie nie stanie z amortyzatorem???tzn nie opadnie ani nic???
i czy byl bym w stanie sam wymienic te poduszki??

Jak zdejmiesz ten górny talerzyk po plastikowym dekielkiem to sie nic nei stanie. Możesz sam wymienić ale poskładaj dobrze żeby to na łożysku pracowało a nie na poduszce. Bedziesz potrzebował ściągacz do spręzyn. Przygotuj sie ze auto ci postoi pare dni bo nie wiem jak z tymi łożyskami tam wyjdzie.

witam. mam problem wymienialem amortyzatory wraz ze sprezynami oraz poduszkami.
po zalozeniu nowych poduszek zaczolem odczuwac opor przy skrecaniu w prawo. tzn jak skrecam kierownica to idzie normalnie i dopiero w jakims momecie czuc opor a potem nagle znow idzie lżej. slychac takze jaki dzwiek przy prawym amortyzatorze tak jakby cos o cos obcieralo. Mam wrazenie ze to poduszka obciera o kielich. Ale dziwi mnie to bo to nowa poduszka ( oczywiscie chodzi mi o ta poduszke co zamontowana jest przy amortyzatorze ). czy przyczyna moze byc zle skrecona kolumna mcpersona cy tez za bardzo dokrecona ta sruba ktora skreca cala kolumne???
macie jakis pomysl jak pozbyc sie tego oporu??
z gory dzieki za rady pozdrawiam

P.S. znacie moze rozmiary srub do zacisku hamulca?? musze je wymienic bo objechaly mi sie.
mowa oczywiscie o gollfie II 91 rok 1.6 D

cover88 pisze:czy przyczyna moze byc zle skrecona kolumna mcpersona cy tez za bardzo dokrecona ta sruba ktora skreca cala kolumne???

Zarówno śrubę "łapiącą" łożysko i poduszkę, jak i śrubę skręcającą talerzyk z kolumną skręca się bez luzu - czy przed zamontowaniem kolumny dało się kręcić poduszką w stosunku do kolumny? jeżeli nie, to obstawiam błąd przy składaniu