Strona 1 z 1

Sworzeń na wahaczu

: sob wrz 24, 2011 18:02
autor: ..Polo..
Witajcie! :bajer:

Coś mi stuka w przednim zawieszeniu - ciężko stwierdzić co to . :banghead: :banghead: :banghead:

Wszyscy mi mówią ze to sworznie na wahaczach.

Pewien znajomy (nie mechanik ale sie na tym zna) powiedział ze konkretnie to prawy sworzeń .

I teraz pytanie :
Czy mam wymieniać 2 sworznie po obu stronach ? czy wystarczy że wymienie jeden.
Niby wiadomo ze lepiej 2, ale z funduszami dość ciężko ( mam jeszcze inne rzeczy do wymiany :grrr: )
ale może można jeden. co myślicie?

Czy wybijanie śruby z tego sworznia idzie łatwo ? potrzeba jakieś wykwalifikowane ręce i narzędzia?

Jeśli ktoś ma jeszcze jakieś uwago, które mogłyby mi sie przydać to chętnie poczytam!

serdecznie pozdrowienia i prosze o wyrozumiałość

Sworzeń na wahaczu

: sob wrz 24, 2011 19:56
autor: wojtas46
Można jeden jeśli drugi jest oki , jeśli masz deko zdolności manualnych to sobie poradzisz

Sworzeń na wahaczu

: ndz wrz 25, 2011 00:30
autor: sokol26
Dokładnie... Sworzeń na wahaczu trzymają 3 śrubki, może być gorzej z oddzieleniem go od zwrotnicy, ale trochę siły i powinno ruszyć, jednak ja wolałbym wymienić odrazu dwa. A żeby stwierdzić czy to na pewno to, to najłatwiej na podnośniku, wystarczy trochę poruszać kołem i widać gdzie są luzy.
Poczytaj tu:
http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=63291

Sworzeń na wahaczu

: ndz paź 02, 2011 14:40
autor: KamilP
Niby koszt nie duży, ja za sworzeń RTS dałem coś 32 zł i 20 za wymianę. A jechałem na wymianę końcówki drążka i ustawienie zbieżności, a tu wyszło że sworzeń ma większy luz niż końcówka :bajer: Ale nie wiem czy jest sens wymieniać oba jak ten drugi jest dobry.. Moim zdaniem nie. Tym bardziej że nie trzeba po tym zabiegu ustawiać zbieżności, geometrii więc to raczej zbędny wydatek :)

Sworzeń na wahaczu

: ndz paź 02, 2011 20:01
autor: ..Polo..
no końcówke tez usiłuje wymienic ale nie mam sciągacza i robota stoi ;/ :grrr:

a sworzen juz wymieniony - stuki puki znieknęły :D :food: :food:

Re: Sworzeń na wahaczu

: ndz paź 02, 2011 20:48
autor: KamilP
..Polo.. pisze:no końcówke tez usiłuje wymienic ale nie mam sciągacza i robota stoi ;/ :grrr:

a sworzen juz wymieniony - stuki puki znieknęły :D :food: :food:
Ja miałem sam zmienić ale wkurzyłem się, i tak zresztą czasu za bardzo nie miałem, i ściągacz za duży, więc pojechałem do gościa i za 10 zł mi wymienił, potem zbieżność ustawił. I dobrze że nie wymieniałem sam bo bym pewnie nie zobaczył że sworzeń ma luz. Chociaż kto wie..

Re: Sworzeń na wahaczu

: ndz paź 02, 2011 21:29
autor: kurczak_00
..Polo.. pisze:no końcówke tez usiłuje wymienic ale nie mam sciągacza i robota stoi ;/ :grrr:
Kolego możesz tez odkręcić śrubę od końcówki nie do konca i podstawić pod nakrętkę jakis lewarek opuścić auto lekko zeby końcówka sie na tym oparła i bić młotkiem w jarzmo jedno porzadne uderzenie i koncowka schodzi :) to oczywiście dla osob nie posiadających ściągacza a chcących sobie z tym samemu poradzić :pub:

Sworzeń na wahaczu

: pn paź 03, 2011 20:59
autor: ..Polo..
ook dzieki za pomoc :)
Wiem że kumpel tak próbował robić i mu sie nie udało, dlatego nawet nie próbowałem.
Ale może w weekend podejmę te ryzyko :D :okej: :pub:
pozdrawiam

Sworzeń na wahaczu

: pn paź 03, 2011 22:16
autor: KamilP
Tylko nie wal za mocno młotkiem żeby Ci tam nic nie pękło :)

Sworzeń na wahaczu

: ndz paź 23, 2011 14:10
autor: janek1350
koncówka wyjdzie bez problemu jak wymieniasz np: lewą to okdręc nakrętke skręc maksymalnie kierą w przeciwna strone i wal młotkiem w zwrotnice ale mocno pare razy i wyskoczy sama :bajer: ja zawsze tak robie.

Sworzeń na wahaczu

: ndz paź 23, 2011 16:53
autor: ..Polo..
Juz sobie poradziłem :
znalazłem takie wielki ściągacz ( nie pasował ale lekko naciągnął) i walnąłem dosc mocno młotkiem.

Dziekuje wszystkim za rady i pozdrawiam serdecznie:)