Strona 1 z 1

Problem ze zawieszeniem..

: sob wrz 17, 2011 22:24
autor: Raku100
Witam!! Jestem nowy. Mam kilka pytań do was, ponieważ nigdy nie miałem styczności z VW a zwłaszcza z Golfem dwójką.
Mam dziwny problem ze zawieszeniem auta.. nie znam się na mechanice.. ale gdy ktoś mi wyjaśni co i jak, potrafię się szybko nauczyć i samemu uporać się z problemem. dlatego nie chce oddawać mojego golfa z cudze ręce mechanika.
A więc do rzeczy.
1. Jakie opinie ma zawieszenie dwójki?.. w moim wszystko się telepie, czeszczy itp, gdy wjadę w dziurę, mam wrażenie że mi deska rozdzielcza spadnie na nogi.
2. Jak powinny działać amortyzatory z nim? tzn.. czy charakteryzuje się miękkim czy twardym zawieszeniem? Mam golfa 1.3 b. CL z katalizatorem.
3. I czy to normalne że tak siada? gdy zabiorę 3 osoby do tyłu.
Naprawde nie znam się na tym. Prosze o wyrozumiałość i pomoc!!
Pozdrawiam Raku100!!

Problem ze zawieszeniem..

: ndz wrz 18, 2011 07:58
autor: stonefree
Raku100 pisze:Jakie opinie ma zawieszenie dwójki?
Nie do zajeżdżenia. Proste i wytrzymałe.
Raku100 pisze:czy charakteryzuje się miękkim czy twardym zawieszeniem
Na pewno nie jest sportowe. Natomiast jeżeli auto nie miało poważnego dzwona, masz sprawne amortyzatory, tuleje i sworznie oraz prawidłowo ustawioną geometrię to powinno się prowadzić zupełnie przyzwoicie.
Raku100 pisze:czy to normalne że tak siada? gdy zabiorę 3 osoby do tyłu
Niestety tak, tylne sprężyny są miękkie. Ale sam wozilem 3 dorosłe osoby i bagażnik klamotów w trasie, nie było wielkich problemów z prowadzeniem. Dodam, że głośne pojedyncze walnięcie przy wpadnieciu w głęboką dziure jest normalnym objawem, wynikającym z konstrukcji przedniego zawieszenia. Mimo to proponuję , żebyś pojechał do stacji diagnostycznej, tylko dobrej (!) na sprawdzenie stanu elementów metalowo - gumowych i sworzni w zawieszcei przekładni kierowniczej, oraz badanie amortyzatorów. Jeżeli wszystko będzie ok ( brak luzów, współczynniki tłumienia okolo 70 % ), to trzeba się pokusić o zrobienie pełnej geometrii zawieszenia.

Problem ze zawieszeniem..

: ndz wrz 18, 2011 12:05
autor: 89Bartezz
zawsze na tył można założyć sprężyny z passata albo z golfa 3. wtedy się podniesie i będzie twardszy

Re: Problem ze zawieszeniem..

: ndz wrz 18, 2011 13:51
autor: Raku100
A wiec zaplanowałem wymienić wszystkie cztery amortyzatory wraz ze sprężynami.
Moje pytanie. Według was zmieni się coś? Czy po prostu poprawią się właściwości jezdne, przez pokonywanie polskich dziurawych ulic. I czy bedzię dalej tak siadał przy nowych sprężynach?

Problem ze zawieszeniem..

: ndz wrz 18, 2011 14:23
autor: stonefree
Raku100 pisze:A wiec zaplanowałem wymienić wszystkie cztery amortyzatory wraz ze sprężynami
Bardzo dobrze zrobiłeś, jezeli masz za dużo pieniędzy :bajer:

Problem ze zawieszeniem..

: ndz wrz 18, 2011 14:30
autor: inż. Mk2_marcin
tylko nie kupuj sprężyn z tańszej półki, jakie amortyzatory planujesz? gazowe olejowe? napisz najlepiej co chcesz zakupić my ci ewentualnie doradzimy

Problem ze zawieszeniem..

: ndz wrz 18, 2011 17:32
autor: Qto
Raku100 pisze:Problem ze zawieszeniem..
chyba nie ten dział :bajer: ...przenoszę

Re: Problem ze zawieszeniem..

: pn wrz 19, 2011 14:04
autor: Raku100
Nie uznaje amortyzator gazowych, tylko olejowe.. wiec olejowe.. mysle ze amortyzatory przednie i tylne kupię z harta na allegro stoją 140 zl za parę. a do tyłu 100 zl.
a spręzyny nie mam pojecia jakie.. może ktoś doradzi.. zalezy mi na tym żeby tak nie siadał, ze tyłu... wole zawieszenie sztywne. Tak żeby na Gofra jak się naciśnie rękoma żeby był sztywny, po prostu żeby sie tak nie huśtał.

Problem ze zawieszeniem..

: pn wrz 19, 2011 20:02
autor: stonefree
Raku100 pisze:Nie uznaje amortyzator gazowych, tylko olejowe
W gazowych też jest olej :) .

Problem ze zawieszeniem..

: pn wrz 19, 2011 22:47
autor: Johnatan
1- dość sztywne gdy jest sprawne.
2- amortyzator nie ma większego znaczenia z twardością auta
3- Spręzyny jak są seryjne i nie wyglądają jak wyciągnięte z oceanu to są ok. Amory jak nie zmieniałeś od paru lat to sobie zmień :) i w szególności wymień gumy w belce i auto nie bedzie juz siadało
http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f=142&t=421371" onclick="window.open(this.href);return false;

Problem ze zawieszeniem..

: pn wrz 19, 2011 23:41
autor: J.B.S.
Johnatan, Co mają gumy w belce do siadania auta.
Jeśli chcesz aby Ci auto nie pływało to nie kupuj amorków harta.Kup jakąś kayabę czy coś.Sprężyny jeśli są nie za bardzo zardzewiałe to zostaw.
A za siadanie tyłu odpowiedzialne są dwie rzeczy
1 rozwalone odboje na amortyzatorach z tyłu.
2 przegnite talerzyki pod górnym mocowaniem amortyzatora.
Z tym że odboje są odpowiedzialne za siadanie przy załadowaniu czegoś na pokład , a talerzyki za nisko posadzony tył ,nawet na niezaładowanym aucie

A jak chcesz mieć auto sztywne to kup amory gazowe dobrej firmy ,a auta nie poznasz.

Problem ze zawieszeniem..

: wt wrz 20, 2011 01:08
autor: Johnatan
Gumy w belce kolego mają to do tego, że ich zakres jest ograniczony gdy są sprawne. Takie gumy na podnośniku po odkręceniu amorów zachowują sie w ten sposóbże ci belka nie zlatuje na glebe a trzyma sie w powietrzu, zakres działa obydwóch kierunkach. Nie twierdze że jest to zasadniczy element siadania auta. A odbój na amorach to podstawa, nawet dziecko w przedszkolu wie że amortyzatory muszą mieć odboje. Gumy, i spręzyny to podstawa. Nauczyłem sie tak, że jak ktoś ma problem ze siadającym tyłem w golfie to zawsze wylatują: Gumy, amory, odboje, w 50% spręzyny.

Problem ze zawieszeniem..

: wt wrz 20, 2011 22:48
autor: J.B.S.
Oczywiście warto sprawdzić czy tuleje belki nie są wybite bo i one mogą powodować złe zachowanie się auta na drodze.
Natomiast doszliśmy do porozumienia że za siadanie tyłu najbardziej odpowiedzialne są odboje i sprężyny. :pub:
Bezpośrednio za siadanie tyłu nie obwiniał bym tulei belki

Problem ze zawieszeniem..

: wt wrz 20, 2011 23:00
autor: Johnatan
wydaje mi sie że odboje nic nie załątwią. Miałem problem też ze siadaiem i tak kupiłem nowe odboje, nie wiem czy firmowe czy jakie.. kupiłem najnormalniejsze jakie szło, podłożyłem pod nie jeszcze okrągłe gumy tak, że pręt amortyzatora było widać na 3 cm... auto i tak siadało, myślałem że uzyskam 4cm siad i póxniej bedzie odbicie całej kasty.. co tam siadało dość mocno tzn że jak ? natkać twardych oboi pod sam talezyk ? tak mozna rozwalić amortyzator.