Forum.VWGolf.pl

Witajcie,

Mam problem z golfem III 1.6, a zupełnie sie na tym nie znam. Wypadła jakaś śruba (coś śrobopodobnego) z przedniego koła po lewej stronie. Niestety nie miałam się jak zatrzymać, żeby to "złapać". Koło się nadal trzyma. Przy ruszaniu (zanim wypadło) był taki opór jak przy ruszaniu na ręcznym, a potem coś strzeliło (jakby sie odkleiło) no i pojechałam. W zasadzie przy jeździe prosto na równym nic nie słychać, a przy skręcaniu kół, nawet w miejscu, coś głucho wali, jakby przeskakuje uderzając o coś innego. Wnioskuję, że wypadło coś, co odpowiada za połączenie koła z kierownicą. Jeszcze jest drugi dźwiek, ale sądzę, że to nie to samo. Mianowicie coś jeszcze metalicznie stuka na wybojach, jednak to było jeszcze zanim to coś wypadło. Zupelnie nie mam pojęcia jak wyglada mechanizm mocowaniu kół w moim autku, więc nie wiem co to mogło być.
Koło z zewnatrz wyglada normalnie, odległość od nadkola nad lewym i prawym kołem jest taka sama.

Czy macie jakis pomysł, co mogło wypaść? Albo jakiś schemat z opisem wszystkich cześci, co jest co? Czy moge spróbować dojechać do mechanika, czy lepiej nie?

...
Z dochodzenia w internecie i konsultacji, wygląda, że to przegub poszedł. Czy to możliwe?

jedź lepiej do mechanika , z opisu niewiele wynika , a jest tam troszke elementów odpowiedzialnych za zawieszenie koła , i nie bagatelizuj sobie tego bo możesz sobie narobić sporo problemów , z przegubu jakby coś wyleciało , to albo kawałek ukruszonego koszyczka , albo kulka , ale przy takim uszkodzeniu raczej nie było by szansy na dalszą jazdę , masz wszystkie śruby mocujące koło ? powinno być ich cztery

Śruby mocujace są 4 - przynajmniej są 4 główki nie wiem jak ocenić czy są całe.
Tam są aluski z taką zaślepką na śruby.

Gdzie jest przyczep układu skrętnego przy kole? Może istnieje jakiś schemat?

Do najbliższego mechanika mam do pokonania zawrotkę i cztery zakręty. Trochę się boję jechać.

Lepiej zawołaj sobie kogoś kto choć trochę ma pojęcia o samochodach, niech podniesie podnośnikiem samochód i to zobaczy. Bo jak się tam coś urwało w zawieszeniu, układzie kierowniczym lub przegub to auto może się "rozkraczyć".