Forum.VWGolf.pl

Ostatnio oglądając podwozie zauważyłem małe ognisko korozji po większych oględzinach miejsc dookoła znalazłem takiego zonka

lewa/prawa strona


Jak widać od kierowcy już mam spory otwór (wyrwałem trochę rdzy z krawędzi), u pasażera jak widać moment i to samo będzie. Teraz pytanie czy da się to dobrze zrobić? Jest tam mało miejsca. Po wyjęciu korka ze środka wiem że ta komora nie łączy się z tą co jest śruba od wahacza. Sam raczej całości nie ogarnę. Wdzięczny będe za podpowiedzi.

ogólnie jeżeli nie wiesz jak to zrobić to znajdź kogoś kto wie, co mogę ci podpowiedzieć... szlifierka kątowa potocznie zwana flex, blacha, nożyce do blachy, spawarka, plus usuwanie rdzy jakimkolwiek sposobem chcesz. Najważniejszy jest pomysł plus dużo pomyślunku przy wykonywaniu żeby to miało ręce i nogi

cóż auto ma swoje lata i wymaga trochę pracy z migomatem, najlepiej jak byś miał znajomego który ma miga i mógł by ci połatać te dziury

Mysle zeby to wyciąć od dołu i dac late. Dzis jade zapytac znajomego czy by sie podjął. Bo miga chce kupic ale troche minie zanim bede ladnie robic. Moze wie ktos po co właściwie jest ten element od dołu? Bo tylko tam w środku nie ma warstwy ochronnej, reszta podlogi wygląda idealnie jak na swój wiek. I to ze autko z Holandi gdzie duzo wody.

to jest miejsce do podkładania łapy podnośnika i innego typu lewarków niż te które łapią za próg

ja ostatnio jednemu to wyciąłem i wspawałem blachę ma wysokiego golfa wiec i tak podnośnik wkładam za belkę lub wahacz