Forum.VWGolf.pl

Witam. Ostatnio pojawił mi się taki problem, że tnie mi oponę prawą przednią od wewnętrznej strony (tylko jedną oponę?). Sprawa zaczęła się od oddania auto do naprawy w celu wymiany osłony przegubu wewnętrznego z lewej strony. Po naprawie zaczęły niemiłosiernie wyć opony przy jeździe na wprost i przy hamowaniu (zakręty cisza). Po konsultacji okazało się, że mechanik odkręcił 3 śruby sworznia od wahacza, skutek to rozregulowana geometria. Podejmowałem ten wątek w innym temacie. Tak czy siak sam opuściłem trochę koło z tych śrub bo było krzywo ustawione. Po tym zabiegu przy jeździe na wprost była cisza, kierownica się wyprostowała, natomiast zaczęły wyć opony przy skręcie tylko w prawo i hamowaniu. Po około tygodniu pojechałem na ustawienie geometrii. Wszystko facet poustawiał lecz problem nie zniknął. Dodam, że facet robi mi geometrię od lat i zawsze wszystko było ok! Pytanie, o co chodzi? Auto 2 dni temu przeszło okresowy przegląd, wszystko ok, brak luzów zawieszenia! Ręce opadają!

Druga sprawa, bicie przy hamowaniu. Tarcze 2 razy przetaczane (w innych warsztatach) + równane klocki, bicie nie ustąpiło, może macie jakieś sugestie?

Za wszelką pomoc z góry wielkie dzięki!

huczą wyrobione łożyska w kołach, przerabiałem to, miałem tak przy skręcie w lewo, bicie wyglada mi na nieodpowietrzony układ hamulcowy bo któreś koło nie łapie tak jak powinno, zobacz jak sie odpowietrza bo nie jest to sposób taki jak kiedyś mechaników uczyli

Co do łożysk nie jestem przekonany. Przed grzebaniem z tą osłoną było wszystko ok, zero szumów. Po tym nagle buczy, to ewidentnie wyje opona, tylko dlaczego tnie ją od środka i tylko jedną prawą? Padaczka na maksa!

A myślałeś o tym czy nie tnie jej ta blaszana osłona tarczy hamulcowej? Ja jak kiedyś coś robiłem to zahaczyłem spodniami i mi się tak wygięła że tarła o felgę od środka przy mocnym skręcie.

Sprawdź też czy łącznik stabilizatora nie wyskoczył, bo on jest na takiej gumie i z tej gumy potrafi zeskoczyć gdy jest kiepskiej jakości. Być może on tnie Ci oponę bo musi to być jakiś stały element.

Nie ma takiej opcji, tnie bieżnik, osłona ma za małą średnicę. Prędzej już bym podejrzewał, że trze o kolumnę, ale to zdecydowanie też odpada!

Jeżeli tnie Ci opone od środka to albo masz złą geometrię albo wyrobione górne mocowanie amortyzatora. Może byc jeszcze luz na łozysku ale to musiałby być spory luz i na pewno słyszalbyś, że łożysko hałasuje.

Wydaje mi się, że kilka spraw w tej kwestii się wyjaśniło. Po pierwsze, okazało się, że prawa strona zawieszenia jest zużyta w stopniu masakrycznym! Pytanie, jak można wykonać ustawienie geometrii na tak zużytym zawieszeniu? Gdybym wiedział, że tak to wygląda to na pewno bym się na jej ustawienie nie zgodził! Partacz i naciągacz! Wywalone po prostu wszystko, bez wyjątku. Lewa strona lepsza, ale robię cały komplet, bez półśrodków. Zamówiłem zestaw Meyle, komplet na przód (wszystkie tuleje, sworznie, drążki z końcówkami, łączniki stabilizatora), koszt 450zł + wymiana około 300zł z geometrią. Dziękuję za wszelaką pomoc, temat można uznać za zamknięty!

Miel1 pisze:Auto 2 dni temu przeszło okresowy przegląd, wszystko ok, brak luzów zawieszenia! Ręce opadają!

Druga sprawa, bicie przy hamowaniu. Tarcze 2 razy przetaczane (w innych warsztatach) + równane klocki, bicie nie ustąpiło, może macie jakieś sugestie?

Za wszelką pomoc z góry wielkie dzięki!

No to jak to jest. Przegląd ok a tu nagle okazuje sie ze zawiecha złom. No to sam wprowadzasz w błąd kolego.
Co do bicia. U mnie ustało jak wymieniłem tuleje na wahaczu przednim tylne.
A kolejna sprawa to taka ze zanim zacznie sie robic geometrie czy zbieżność to trzeba kompleksowo przetrzepać zawieche. Co za partacz to robił?????
Pozdro

ZC

jak sam nazwałeś kolego PARTACZ! Twierdził, że sprawdzał wszystko i było ok. Ta firma Meyle to jest ok? Czy raczej złom?

Polecam Lemfordera , o Meyle nic nie powiem bo nie miałem z nią styczności

Miel1, opony już zniszczone, to się nie zdziw jak coś będzie piszczeć czy ścigać po naprawie zawiechy - dopiero dobre opony załatwią sprawe do konca.

Miel1 pisze:jak sam nazwałeś kolego PARTACZ! Twierdził, że sprawdzał wszystko i było ok. Ta firma Meyle to jest ok? Czy raczej złom?

Dobra firma. Na poziomie Lemfordera. Sam zrobiłem całą zawieche na Lemforderze ale Meyle tez daje rady. Odradzam TRW. Po tym jak sie przenieśli na chiny robią badziewie. Reszta to chłam. Jakies Febi i tym podobne omijaj z daleka.

Pozdro

ZC

Ogólnie jestem bardzo zadowolony z naprawy! Zawiecha pracuje cichutko, bezszelestnie, auto prowadzi się jak nowe! Rewelacja! Co do wycia to niestety nie ustąpiło. Facet zasugerował, że może byc już łozysko na wykończeniu. W pon auto myka do kolejnego jegomościa mechaniora i myslę, że już wszystko będzie zrobione na cacy z tym buczeniem. Pozostaje jeszcze sprzęgło+zamach i tył amory i gofer będzie wyszykowany Jak się dowiem co to wyło to opiszę. Pozdrawiam

Wycie może powodować wy-ząbkowana opona,/nierównmiernie zjechany bieżnik/