Forum.VWGolf.pl

Witam

Rok temu wymieniałem tuleje tylnej belki w moim Golfie na tuleje firmy Febi. Do tej pory nic się nie działo, jednak teraz gdy przejeżdżam przez poprzeczne nierówności tył samochodu zachowuje się tak jakby wcale nie był amortyzowany. Słychać jakby " ostre głuche uderzenia" . Rozmawiałem dziś z mechanikiem i mówił, że są one już wybite i że guma ma takie właściwości. Powiedział mi też ze oryginalne tuleje tylnej belki są wypełnione olejem i właśnie to on tłumi te niemiłe uderzenia, które mi teraz doskwierają.
Co wy na to koledzy? Czekam na wasze sugestie i opinie w tej sprawie.

Pozdrawiam

Rafał1984zrm pisze:i. Powiedział mi też ze oryginalne tuleje tylnej belki są wypełnione olejem

Rafał1984zrm, badz tak łaskaw zapytać tego pana gdzie jest wlew oleju w tej tulei http://allegro.pl/tuleja-belki-vw-golf- ... 55402.html" onclick="window.open(this.href);return false; A na marginesie jedz na stację i niech ci sprawdzą co ci stuka

Rok temu wymieniałem tuleje tylnej belki

Rozmawiałem dziś z mechanikiem i mówił, że są one już wybite i że guma ma takie właściwości.

Nie zgodziłbym się z tym ja u siebie wymieniałem jakieś dwa miesiące temu i siedziały tam oryginalne tuleje z roku produkcji auta, więc wytrzymały ok 11 lat a nie rok. Jest to zwykła tuleja metalowo gumowa (na zewnątrz blacha później guma i aluminiowy środek).

No ja koledzy potwierdzę że w tulejach febiego jest olej. Sam nową tuleje rozwaliłem przy montażu i olej wyleciał z niej. Nie wiem jakie są montowane ori? z olejem czy bez.

no to ciekawe jak to jest w koncu?
zakladalem watek nt tych tulei i bylo jednaznacznie stwierdzone ze sa bez oleju
a tu wychodzi cos innego

Rafał1984zrm pisze:Rok temu wymieniałem tuleje tylnej belki w moim Golfie na tuleje firmy Febi.

Rok to "pryszcz" i jeśli się zużyły, to jest to wada materiałowa, lub niewłaściwy montaż, np dokręcanie na niedociążonych kołach
Ori tuleje z ASO są drogie, ale właściwie zamontowane spokojnie wiele lat wytrzymają, jak niedawno wymieniałem tuleje w wahaczach przednich, to te przednie ori były tak "zdrowe" , że mechanik stwierdził "aż szkoda wymieniać " Ale był komplet naprawczy wahaczy i poleciały tuleje i sworznie nowe LEMFORDER Jest to produkt droższy od febi, ale chyba nie bez powodu, choć i tak jedno i drugie klepane w Chinach.

Moja golfina ma również 11 lat i właśnie od jakiegoś czasu mam właśnie taki sam efekt. Przy przejeżdżaniu przez poprzeczne dziury (zwłaszcza) to strasznie dudni tylne zawieszenie. Amorki mam wymienione jakieś 3 miesiące temu. Sprężyny stare ale nie znalazłem na nich nic niepokojącego. Czy również mam tuleje belki tylnej do wymiany? ;/

bo3ek pisze:mam tuleje belki tylnej do wymiany? ;/

Jeśli to taki "głuchy" dźwięk, jak byś "patykiem po kartonowym pudle uderzał" to prawdopodobnie tak, choć warto sprawdzić cały tylny zawias na kanale, można podjechać na stacje diagnostyczną - poszarpią zawias i będzie widać gdzie są luzy.

Panowie, dwa lata temu wymieniałem tuleje, u siebie jak i u taty, kupiłem lemfordera zrobiłem ~40 000 km i jak do tej pory cisza. Można spokojnie sprawdzić samemu, jedna osoba luka od spodu druga buja golfiną na boki.

A jak z prowadzeniem auta po wymianie, jest znaczna róznica? czy tylko mniej słychać?

co do prowadzenia to nie ma żadnej różnicy, jedynie walenie ustąpiło