Forum.VWGolf.pl

Dzień dobry pilnie poszukuję informacji (zdjęcia) jak wyglądają amortyzatory ( kolumny) z możliwością wymiany samego wkładu. Informacja powyższa jest mi niezbędna do zmiany wysokości zawieszenia mojego mk II
Z góry dziękuję za informację
Mariusz

Ogólnie kolumna wygląda praktycznie identyczne z tym, że na górze ma nakrętkę zamykającą amortyzator

Błagam
Wszystkie jakie spotkałem mają nakrętkę tylko nie przykręcaną na gwint.
Górna część kolumny jest lekko zagnieciona co unieruchamia wkład.
Czy to jest to czego szukam?, a wkład należy wymontować poprzez rozgięcie zagięć na kolumnie
Pozdrawiam
Mariusz

Nie, takie z wkładami dość rzadko już sa spotykane. Wydaj te pare dych więcej kup jednoczęściowe i po problemie. Ja miałem autko z 84 roku i nie miały wkładów tylko całość już (fabrycznie).

Paweł Marek, mój mk2 z 84 roku miał i ciągle ma wkłady. W tych latach nie wiem czy głównie nie szły wkłady Tak wyjechał z fabryki ale to rzeczywiście ma średni sens choć nie wiem co do końca chce osiągnąć autor.

Dziękuję za zainteresowanie i proszę o jeszcze!!!!!!
Może, wyjaśnię co zamierzam zrobić:
Podnieść przód golfa przez zastosowanie przedłużonych amortyzatorów przednich.
Mam już dotoczone tuleje przedłużające oraz podkładki pod wkłady amortyzatorów.
Brakuje mi tylko kolumn aby je rozkręcić wyjąć wkład wspawać przedłużki i wstawić nowy wkład.
Niestety nie wiem jak wygląda rozkręcana kolumna Mc-Persona. Wszystkie jakie oglądałem nie miały gwintu pod nakrętką blokującą wkład.
Pomóżcie mi bo nie wiem jak je odróżnić.
Pozdrawiam

tak to w pasku starszym wygląda

i tak to nie opisuje dokladnie wyglada jak kazdy amortyzator bo tez jestem ciekaw ja je rozruznic bez wyciagania i rozkrecania ich z auta bo sa tansze jak caly amor i nawet nie trzeba katow ustawiac pozniej jak sie wyjmie ze zwrtnica razem

arek żet pisze:i tak to nie opisuje dokladnie wyglada jak kazdy amortyzator bo tez jestem ciekaw ja je rozruznic bez wyciagania i rozkrecania ich z auta bo sa tansze jak caly amor i nawet nie trzeba katow ustawiac pozniej jak sie wyjmie ze zwrtnica razem

Ciężka sprawa. Druga sprawa, że jesli chodzi o koszty to nie ma dużej różnicy. Z tego co kojarzę wkłady były z początku produkcji mk2. Raczej nie liczyłbym na to, że masz wkłady i kupił pełen amortyzator. Kąty i tak się powinno skontrolować po montażu. Więc nie widzę sensu z taką zabawą.
Zwłaszcza, że mniej roboty nie będzie. Tak to odkręcasz amor i po zabawie. Aby wybebeszyć z całą zwrotnica musisz odkręcić sworzeń od zwrotnicy, zdemontować zacisk i klocki, zdjąć końcówkę drążka kierowniczego. Ogólnie bez sensu.

ochi1, ostatnio takie wkłady to chyba w mk1 widziałem, ale wg mnie podnoszenie auta w ten sposób raczej nie ma sensu, będzie bardzo mocno dobijać

są wkłady i z tego co wyciągałem moj stary amor z golfa jest nad otworami do zwrotnicy zaklepany i to jest caly amor.A te na wkłady są całe okrągle nie zaklepane na dole bo reszta jest identico.Nawet nakrętka z góry co idzie jest w każdym praktycznie taka sama....

Jak chcecie foto to mam ori amortyzatory z wkładem tylko nie mam dobrego imadła aby to utrzymać nakrętka wygląda tak jak napisał Paweł Marek, tylko od góry na płasko blacha sześciokąt jak nakrętka i tyle.

Taka małe info amorki z wkładami szły raczej do końca produkcji ja mam z z czerwca 91r i mam wkłady .

jedyny plus wkladu i to duży plus bo cena nie wiele mniejsza gora 10zl ale mozna wymienic wklad bez rozkrecania zwrotnicy i odpada geometria ok 80zl