Forum.VWGolf.pl

panowie, dziwna sprawa, jakieś dwa miesiące temu coś mi zaczęło stukać w zawieszeniu, pojechałem do mechaników i diagnoza była szybka i jednoznaczna...sworznie! Ok kupiłem sworznie, przy okazji postanowiłem za jednym rozbieraniem wymienić końcówki drążków...łączniki stabilizatora i przeguby, niby były dobre ale wiadomo, ja jezdzę tym autem 3 lata nie wymieniane bylo nic więc wiedziałem że prędzej czy póżniej cos kleknie...wszystko zostało wymienione na nowe i dobre jakościowo zamienniki, i kurcze nadal coś tam delikatnie sobie pochrupuje przy duzych dziurach ;/ jezdzę w pracy nowym Caddy i wiadomo jak tam wszystko pracuje i chciał bym żeby w golfie było tak samo...
i teraz pytanie...skoro wymieniłem na nowe...sworznie, końcówki drążków, lączniki stabilizatora i przeguby zewnętrzne i wewnętrze to co jeszcze może postukiwać ?
czy po prostu mam juz obsesję ;/

odboje amorów - tzw guma w kielichac, zatarty amor a i obsesji nie wykluczam bo buda tez swoje dzwieki i drgania przenosi na dołach

michao,

kurcze no nie wiem...w sumie to jak by było gdzieś przy kole, ale sam juz nie wiem;/ no i amory miałem wymieniane na nowe 3 lata temu, co prawda TA Śmietniks ale czy tak szybko by sie wysrały ?

karolp85 pisze:kurcze no nie wiem...w sumie to jak by było gdzieś przy kole, ale sam juz nie wiem;/ no i amory miałem wymieniane na nowe 3 lata temu, co prawda TA Śmietniks ale czy tak szybko by sie wysrały ?

a jakie masz amory gwint/ kit czy zamiennik ??

Roznie to bywa moj tyl po zimie sie zatrzymał w miejscu i tluklo na dolach, odboje na kielichac tez sie wyrabiaja i jest takie pukanie wiec popatrz, zdejmij oslone z kielicha ta plastykowa i zobacz czy guma juz góra nie wychodzi

mam skrócone amory TA czy tam MTS ale to chyba to samo, i ori springi od GTI.ka

ok, zobacze czy cos tam bedzie widac bo moze ja wymieniam graty za ponad klocka a okaże się że tłuką jakies gumy za 20 zl hehe

dzięki za trop

karolp85 pisze:mam skrócone amory TA czy tam MTS ale to chyba to samo, i ori springi od GTI.ka

I tu masz bardzo prawdopodobna przyczyne tez to sprawdz, gdzies tu na forum nasz kolega mial podobna sprawe gdzie zalozyl na sportowy kit zwykla sprezyne, i tez mu stukało dwoil sie i troil a okazalo sie ze wystarczylo zalozyc sportowa sprezyne. Pewnie wynikalo to z faktu ze ori sprezyna dobijala sportowy amor ktory przeciez ma o wiele krótszy skok niz standardowy.

Ja osobiscie odradzam zestawu sportowy amor + zwykla sprezyna, zwykly amor + sportowa sprezyna jest ok ale w 1 przypadku nie koniecznie.

Masz juz 2 tropy do oblukania zacznij od odbojow bo calkiem prawdopodobne ze przy takim zestawie Ci najzwyczajniej je wybiło do góry.

tzn wiesz, sprężyny od GTI TDI czyli od 20Jahre sa o 20mm krótsze względem serii i z tego co wiem nie ma aż takiej tragedii i NIBY mozna zastosować sportowe amortyzatory i spręzyny od GTI

najpierw sprawdzę te amortyzatory i odboje no i górne gumy w kielichu może tam coś się wyrobiło ;/ ehhhhhh znowu rozbieranie no ale nic...jak trzeba to trzeba

No niestety trzeba, nie wiem jakiego rodzaju to jest stukanie gdybym to w real uslyszal to bym Ci powiedzial czy to gorne gumy amora bo ten dzwiek to na pamiec znam 3 razy to przechodzilem.

karolp85 pisze: GTI TDI czyli od 20Jahre sa o 20mm krótsze względem serii

z tym sie zgodze ale czy sa twardzsze o to jest pytanie bo tego to ja juz nie wiem

cięzko opisac to stukanie...tak jak by gdzieś był luz 1mm i cos sobie luzno tam chodziło...nie wiem, cięzko opisać ;/
pojade jutro na badanie zawieszenia to sie może cos wyjaśni

możliwe też że to tuleje wahacza one też lubią stukać jak są wybite

Marcin TDI,

nie nie, ten element był wymieniany w zeszłym roku, był kontrolowany przy wymianie wszystkiego i jest ok
na 99% to poduszki amortyzatorów, juz kupiłem wzmacniane z VR i myslę że w końcu bedzie jak w Caddy hehe

karolp85, mogłeś od razu kupić poduchy + łożyska i przy wymianie pamiętaj żeby śruby dokręcać na opuszczonym aucie te górne oczywiście

Marcin TDI,

no teraz to wiem że od razu mogłem kupić, ale wymieniałem części po kolei nie wiedząc dokładnie gdzie jest usterka, więc po prostu droga eliminacji to sie odbywało i wyszło na to że mam całkiem nowe zawieszenie hehe