Forum.VWGolf.pl

Witam, Od jakiegoś czasu zaczęło mi strasznie stukać coś z tyłu jak by amortyzatory wgl nie pracowały, a były zmieniane nowe pod koniec wakacji, były wymieniane gumotuleje z tyłu na belce łożyska w kołach nowe i dalej stuka, i to jest strasznie denerwujące, nie można się skupić spokojnie na jeździe tylko trzeba słuchać tych stuków. Jeśli wiecie co to by mogło być piszcie....

musisz sprawdzić z której strony to stuka, jak wymieniałeś amorki to możliwe że któryś nie jest dość mocno skręcony, u mnie było to samo.

tak się dzieje tylko podczas jazdy? czy jak stoi golf w miejscu i go rozbujasz na boki też stuka? jeżeli tak sprawdź to z której strony stuka i ewentualnie porównaj obie strony może coś zauważysz i nam opiszesz lub sam rozwiążesz problem

A to Stukanie nie jest takie głuche? Bo u mnie byl problem i tez nie mogłem dojść. Wymieniłem dolne śruby bo okazało sie ze maja średnicę 8,6mm czesc bez gwintu była mniejsza niż sam gwint a amor ma otwór 10mm kupilem nowe śruby i nakretki i juz nie stuka mi choc nowe śruby maja 9,5mm średnicę.

tzn jak jade to dość głośno to słychać po wybojach, a jak naciskam na bagażnik to słychać ale nie za głośno delikatnie, i słychać to jak by coś od góry było nie tak ale odkręcałem i jeszcze raz skręcałem góre i dalej to samo, nie mam pojęcia mam amory sachsa olejowo gazowe nie wiem czy wysiadke tak szybko zrobiły czy co...

na boki jak go bujam to nic nie stuka trzyma się sztywno... i wcześniej jak naciskałem na bagażnik to dobrze wszystko chodziło tyle że stukało a teraz jak go zaczne bujać góra dół to tak jak by te amory dobijały do końca, bo jak mocniej nacisne do dołu to tak jak by te amory się do końca nie chciały schować ale chyba nie możliwe kurde pół roku amory i by wsiadke zrobiły. Miałem podobny problem na starych amorach też było podobne stukanie, ale wymieniłem te nowe i było dobrze a teraz zima naszła i znowu się zaczeło nie mam pojęcia..

kolego są 2 opcje
pierwsza: to że przyszły mrozy i trochę przymarzł i na dziurach nie odbijał do końca i pewnie coś się wytworzyło w rodzaju luzu i pukał o kielich
druga:sprawdź czy jak poruszysz tylnymi kołami czy nie mają luzów,Zapewne te luzy na kołach to są luzy na łożyskach musisz je zniwelować.
ja bym tak sprawdził chyba że ktoś bardziej z doświadczonych kolegów ma jakiś lepszy pomysł
pozdrawiam

łożyska dokręcone, a stukanie to było nawet jak ostatnio przez 1,5 tygodnia temperatury były na plusie, nie mam pojęcia bo to troche dziwne by było żeby tak dwa amory na raz poszły tzn. na samym początku to było tylko z lewej strony z tyłu słychać później z prawej głośniej było a teraz znów z lewej głośniej a z prawej aż tak bardzo tego nie słychać...

grzesiek1524, to ja nie wiem poproś kogoś o pomoc i popatrzcie czy tłumik nie wali o belkę, albo podczas jazdy ten tłumik lata i wali o tą belkę może ta guma co podtrzymuje tłumik lata jak chce? jak nie to będe dzisiaj u kolegi-mechanika to może się go zapytam jak niezapomnę

no bede musiał podjechac znowu do mechanik wcześniej u niego byłem ale też nie wiedział co to jest teraz powiem niech wykreci amorki i może przyczyna będzie wyjaśniona

a czasem żadna guma się nie wypieła co trzyma tłumniki przy budzie....u mnie pamietam poszła chyba na drugim i troszkę cały wydech poszedł w dół i nie kiedy uderzał chyba o tylną belke....

nie nie to nie to wydech sie tyrzyma dobrze

Mam to samo co kolega grzesiek1524 :-/ Sprawa wygląda tak. W marcu zeszłego roku wymieniałem na tyle amorki (olejowe Monroe), nowe sprężyny monroe i tuleje metalowo-gumowe na belce. Możliwe, że przez niecały rok posypało się już coś? Czy może to coś innego?:D najgorzej jest na nierównościach poprzecznych (których w łodzi nie brakuje) nawet cm uskok powoduje uderzenie jak młotem pneumatycznym:/

sprawdź stan techniczny amortyzatorów a wcześniej co pisałem powyżej czyli tłumik itd..
a koledzy robiliście geometrię po wymianie amortyzatorów?