Forum.VWGolf.pl

witam temat juz troszke na forum znany, jaki kolwiek uskok jezdni najmniejsza nierównosc na drodze i piszczy jak stara wersalka na tyle głosno ze ludzie sie ogladaja,krecenie kierownicy na postoju taki sam pisk, dzis wymieniłem gumy stabilizatora z obejmami z aso lecz w moim przypadku jest tak samo jak bylo przed wymiana,moze ktos ma jakies sugestie co to moze byc bo mi sie juz pomysły skonczyły

Auto na podnośnik, TY w kanał, ktoś kręci kierą i słuchasz...

Może sworzeń lub końcówka padła, ale by tak nie trzeszczało...

musisz zbadać.. jak dla mnie to wygląda na zużyte łożysko/poduszka na amortyzatorze.. Najlepiej posadzić kogoś w aucie, niech kręci kierą.. a Ty chodź wokół i słuchaj dokładnie z której str wydobywa się ten dźwięk.

EnJoy, łożysko raczej by nie piskało na postoju Poducha podobnie

Bez oględzin to wróżenie z fusów.

Przy skręcaniu kierownicą jak najbardziej może piszczeć.. przecież wtedy pracuje..

Fakt..dobrze prawisz. Myślałem o innym temacie i wyszły głupoty

pojade na podnośnik w poniedzialek i bede drażył temat, do wymiany tej poduszki na amorku,rozumiem ze musze wyciagac amortyzator?

załóż sportowe sprężyny to przestanie... albo jedź na myjnie i napsikaj wody z woskiem i na jakiś czas pomoże a przy następnym myciu znów i będzie spokój... moim znajomym po tym przestało to skrzeczeć

Sworzen wahacza masz do wymiany na 99%:pub: Musisz tylko posluchac z ktorej strony to skrzypienie bardziej slychac Ja tez tak mialem w swoim MK4

panowie samo przestało i teraz nic nie skrzypi i mam nadzieje ze tak zostanie

Sprawdź te sworznie bo u kolegi było tak samo i potem miał błotnik do malowania bo mu się sworzeń wypioł.
A jak mówiłem sprzawdzmy zawieszenie to nie nie juz przestało.

Widocznie do sworznia dostala sie woda i dlatego przestalo