Na zakrętach tył reaguje z opóźnieniem
: pt gru 10, 2010 16:21
Witam,
Szukałem podobnego tematu w którym byłby opisany dokładnie taki sam przypadek jak mój, ale niestety nie znalazłem, dlatego też proszę o poradę.
Do wczoraj wszystko było ok, pojechałem na stacje benzynową sprawdzić ciśnienie opon, mam koła 14" zimówki. Z przodu było 2.0 z tyłu 1.9. Według naklejki na wlewie powinno być przód 2.3 tył 2.1. Dopompowałem do tych wartości... Po wyjechaniu ze stacji odczułem że na zakrętach tył jakby reaguje z opóźnieniem, nawet jak się jedzie na wprost i lekko się skręci - tzn jeżeli skręcę np lekko w lewo to po chwili tył zareaguje i żeby jechać dalej prosto to muszę skontrować kierownicą lekko w prawo. Nigdy przedtem nie miałem takich problemów, przed dopompowaniem jechałem dłuższy odcinek i czegoś takiego nie odczuwałem, w nic nie uderzyłem. Tuleje tylnej belki były wymieniane 2 miesiące temu. Jest tylko jedno "ale" po dopompowaniu na zakręcie zaciągnąłem ręczny - zarzuciło tył (na śniegu, w nic nie uderzyłem), jechałem po woli, kilka km/h było to jeszcze w obrębie stacji. Mogło to mieć na to wpływ? tzn. aż taki żeby się coś uszkodziło... mam kanał, na co zwrócić uwagę. (Dotyczy to Golf III)
Dodam jeszcze że dosyć podobne objawy miałem w drugim samochodzie, Golf IV, też tył zachowywał się podobnie - jak się okazało było za niskie ciśnienie w tylnych kołach (widoczne gołym okiem), po dopompowaniu jest ok. Pomyślałem że może w Golfie III też mam za niskie,ale skoro przed dopompowaniem było 1.9 i było ok to chyba nie...
Szukałem podobnego tematu w którym byłby opisany dokładnie taki sam przypadek jak mój, ale niestety nie znalazłem, dlatego też proszę o poradę.
Do wczoraj wszystko było ok, pojechałem na stacje benzynową sprawdzić ciśnienie opon, mam koła 14" zimówki. Z przodu było 2.0 z tyłu 1.9. Według naklejki na wlewie powinno być przód 2.3 tył 2.1. Dopompowałem do tych wartości... Po wyjechaniu ze stacji odczułem że na zakrętach tył jakby reaguje z opóźnieniem, nawet jak się jedzie na wprost i lekko się skręci - tzn jeżeli skręcę np lekko w lewo to po chwili tył zareaguje i żeby jechać dalej prosto to muszę skontrować kierownicą lekko w prawo. Nigdy przedtem nie miałem takich problemów, przed dopompowaniem jechałem dłuższy odcinek i czegoś takiego nie odczuwałem, w nic nie uderzyłem. Tuleje tylnej belki były wymieniane 2 miesiące temu. Jest tylko jedno "ale" po dopompowaniu na zakręcie zaciągnąłem ręczny - zarzuciło tył (na śniegu, w nic nie uderzyłem), jechałem po woli, kilka km/h było to jeszcze w obrębie stacji. Mogło to mieć na to wpływ? tzn. aż taki żeby się coś uszkodziło... mam kanał, na co zwrócić uwagę. (Dotyczy to Golf III)
Dodam jeszcze że dosyć podobne objawy miałem w drugim samochodzie, Golf IV, też tył zachowywał się podobnie - jak się okazało było za niskie ciśnienie w tylnych kołach (widoczne gołym okiem), po dopompowaniu jest ok. Pomyślałem że może w Golfie III też mam za niskie,ale skoro przed dopompowaniem było 1.9 i było ok to chyba nie...