Strona 1 z 1

Pływanie po najechaniu na śnieg.

: czw gru 09, 2010 20:55
autor: mat2822
Witam. Przyszła zima i zaczęły się moje problemy. Otóż przy pierwszym śniegu zauważyłem że samochód bardzo mocno po nim pływa i nie szło go utrzymać na swoim pasie. Pojechałem do mechanika i wymieniłem: tuleje belki tylnej, 2sworznie( ledwo się trzymały), 2 końcówki drążka i tuleje wahaczy przednich oraz zrobiłem zbieżność. Sporo się poprawiło ale nadal czuć czasami ze tył lekko popłynie. Mechanik zauważył ze prawa tylna opona ma dość duże wybulenie. Czy takie wybulwienie może być przyczyną pływania tyłu i "uskakiwania" po wjechaniu w dziurę lub łatkę w drodze??

Pływanie po najechaniu na śnieg.

: czw gru 09, 2010 21:02
autor: wojtas46
Tak taka opona może mieć wpływ na tor jazdy , przyjżałbym się również amorkom czy już nie zbyt zużyte

Pływanie po najechaniu na śnieg.

: czw gru 09, 2010 21:06
autor: mat2822
A co z ściąganiem auta w prawo po puszczeniu kierownicy?? dodam ze na letnich oponach ( nowe felgi i opony kupione w wakacje) też ściągało.

Pływanie po najechaniu na śnieg.

: pt gru 10, 2010 12:03
autor: T.O.B.I.
ja bym pojechał jeszcze raz na geometrię (zbieżność i kąty pochylenia koła), jeśli była niedawno to reklamacja, miałem podobny przypadek ustawili mi za darmo jeszcze raz ale to było zaraz po wyjechaniu od nich, wróciłem i zażądałem poprawki, po ponownym ustawieniu prowadzi się poprawnie

Pływanie po najechaniu na śnieg.

: pt gru 10, 2010 15:59
autor: tobi19761
Ja bym stawiał na amory z tyłu!

Pływanie po najechaniu na śnieg.

: sob gru 11, 2010 20:46
autor: mat2822
Byłem an geometrii juz 2x i dalej to samo. Auto miało dzwona w wakacje przez co podłożnica była przestawiona( zrobiła się harmonijka 5cm do tyłu i 2 do góry ale nie wpłynęło to na geometrie auta) chyba faktycznie to amory bo maja już przelatane ponad 100tys.