Forum.VWGolf.pl

Noc, hu* pogoda, predkość 60 KM z hamowana do ok 30 KM / h i boom w busa ktory nagle zacisnał hamulec w podłoge .. Zderzak obdrapany i przesuniety w prawa strone, jednak nie złamany ani nie zdeformowany o dziwo. Lakierowanie nie problem, ale przesuniecie? co sie stało ze sie przesunał w prawa strone? i jakieś ewentualne koszta naprawy...

Mógł się przesunąć razem z przednim pasem i wzmocnieniem -aby ino nie za dużo jeśli tak to po zdjęciu zderzaka można ustawić wszystko na śrubach mocujących pas i wzmocnienie.

wielbład2 zakładajac gorsza opcje.. czyli dośc mocno przesuniety pas przedni i wzmocnienie to co wtedy prócz tego ze blacharz.. duzo to moze kosztowac? orientujesz sie moze? bo czuje, ze to wlasnie przesuniety zostal pas przedni po tym...

zrobilem głupote bo zamiast prosto w niego wjechać to skreciłem kierownice i uciekałem na prawo, a wjechałem w niego wląsnie.... IDEALNIE PODLUZNICA .... kur****** ;/

Zdejmi zderzak to zobaczysz u mnie tylko wzmocnienie sie wgieło , 50zlociszy kosztuje!

tobi19761 pisze:Zdejmi zderzak to zobaczysz u mnie tylko wzmocnienie sie wgieło , 50zlociszy kosztuje!

patrzyłem własnie nawet po ciemku bo mi to "spać nie dawało" i rzeczywiscie to samo kolego co u Ciebie pas doznał strzała! naprawa plus lakierowanie i tak 300 zł ale to nie klock w podluznicee... 100 ton lzej ..

Vii, Sam widzisz , ze strach ma ino wielkie oczy nie ma tragedii trochę odpuści mrozek i do pracy . W trzy godzinki powinieneś się z tym uwinąć , reszta dla lakiernika i po bólu.