Forum.VWGolf.pl

witam wszystkich niedawno miałem małą kolizję mianowicie przytuliłem się delikatnie do krawężnika i trochę skrzywiłem wahacz i półoś już jestem po wymianie tych elementów czekam teraz na odbiór wyklepanego alusa i moje pytanie brzmi: czy po takiej wymianie części trzeba teraz jechać na geometrie??? dodam że kierownica nie jest przestawiona nadal jest prosta bo wszyscy o to pytają. proszę o odpowiedzi z góry dzięki pozdrawiam!

Tak trzeba to zrobić , nowy wachacz nie będzie taki sam jak poprzedni , ponadto były wybijane tuleje

tomko91 pisze:dodam że kierownica nie jest przestawiona nadal jest prosta bo wszyscy o to pytają.

no to już Twoje ryzyko, prawdopodobnie nic się poważnie nie przestawiło więc jeśli przydała by się regulacja to w niewielkim zakresie. ja bym jednak dla pewności sprawdził i nie ryzykował wyciętych opon. Zresztą jak znasz auto to czuć czy geometria jest dobrze czy nie... od jazdy na wprost po śmiganie po rondzie. Ja ustawiam sobie sam, bo trochę mnie wkurzało płacenie co jakiś czas stówki na geometrię.

Należy jechać ! Koszt niewielki, bo 50zł w dużym warsztacie z kilkoma stanowiskami. jeżeli coś jest nie tak i ty tego nie czujesz to może odczuć opona, albo elementy gumowe zawieszenia, co później wyjdzie drożej.

Ja jak robiłem zawias z przodu ( kompletnie wszystko, zostały tylko wahacze ) to jak odebrałem od mechanika to się przeraziłem jak to auto jeździ ( aż strach się bać było ). Przy zawracaniu na parkingu miałem wrażenie że zaraz zrobię fikołka autem przez przednie lewe koło. Auto przy 80-90km/h było jakby niestabilne w prowadzeniu.
Od razu po drodze zahaczyłem o ten warsztat i ustawili mi zbieżność ( 20 min roboty ), bo znajomy mechanik co u niego robiłem zawias, nie maił przyrządów do ustawiania geometrii. Po ustawieniu świetnie się prowadzi.

Przestawienie kierownicy ( czy prosto, czy skręcona ) może świadczyć o zbieżności ( kierownica prosto, to pewnie nie ruszali ci drążków kierowniczych tylko ), a ty na pewno powinieneś ustawić kont koła, bo na pewno się zmienił po takiej wymianie, zwłaszcza że ruszane było wszystko w zawiasie z tej strony.

Kąty kół + zbieżność = geometria ( na pewno nie powinna więcej kosztować jak 70zł, aczkolwiek w nie najtańszym zakładzie dałem 50zł )

Gawior pisze:aczkolwiek w nie najtańszym zakładzie dałem 50zł

pozazdrościć cen kolego w mojej okolicy 100 pln to chyba już standard.

a tak w ogóle to chyba i zmiana pochylenia koła zmieni automatycznie zbieżność i dla tego inni pytają czy kiera się zmieniła. Natomiast regulacja zbieżności nie powoduje zmiany pochylenia koła i dla tego robi się ją na końcu. Dobrze myślę ? Chyba, że pomieszałem.

Jeśli kiera w czasie jazdy się nie przestawiła nic i jeździ się dobrze to w geometria jest bez zmian ale i tak bym to sprawdził tym bardziej jeśli tanio.

jeszcze na geometrii nie byłem mam zamiar pojechać jak odbiorę alusa z prostowania ale dziś podczas jazdy zauważyłem że przy 60 km/h i gdzieś ok. 90 słychać huczenie wydaje mi się że to tył i to z lewej strony to nie łożyska tak jakby opony ale nie mam pojęcia czym to jest spowodowane wcześniej tego nie było czy po geometrii to zniknie trochę mnie to denerwuje i martwi huk jest dość wyraźny i głośny...

zrobią geometrię na tył i przód powinno być w granicach 50-80zł

kolego czarny bracie na geometrię pojadę na pewno i to już w tym tygodniu ale teraz nim odbiore moje alusy to mam pożyczone takiej jak Twoje na fotkach:P właśnie wróciłem byłem trochę się pokręcić po śniegu ubaw jak nie wiem jeszcze kolega wpadł b3 plac na BP już odśnieżony heh