Forum.VWGolf.pl

Witam, mam poważny dylemat i mam nadzieję, że mi pomożecie Do tej pory jeździłem na zawiasie weiteca 40/40 niestety tylne amorki się wylały i teraz zastanawiam się czy kupić (kompletne) 40/40 czy może 60/60.. Tej drugiej, niższej opcji trochę się boję bo nie chcę czegoś cennego zostawić na drodze Jak wam jeździ się przy takim zawiasie? Z góry dzięki za pomoc! PozdraVWiam !!

ja bym został przy pierwszej opcji bo na takiej jeżdże!

Kolego musisz sam zdecydować. Uważam ze gleba -40 to żadna gleba Ja jeżdżę cały rok na 80/80 i nic nigdy nie "zostawiłem" na drodze. Z tym że na zimę zakładam większą felgę i wyższą oponę wiec mam te 3 cm wyżej. Więc kolego nie zastanawiaj się i kładź jak najniżej

choćbyś nie wiem ile na dół puścił to i tak z golfa ferrari nie zrobisz

Słuchaj kolego dla mnie gofer to coś więcej niż ferrari ))))))

moj kolega jezdzi na 80/80 juz 2 rok zima nie zima i nic nie" zostawia", 40/40 to toszke mało
tak ze mozesz spokojnie zejsc nizej no ale wiadomo ze trzeba bedzie bardziej uwazac

Witam serdecznie, przyszła pora na wymianę amorków w moim golfie mk3 1.9 TDI AFN variant z 97 roku. Chcę autko delikatnie obniżyć zeby lepiej się prezentowało, było trochę twardsze i lepiej prowadziło się w zakrętach. Jednocześnie chciałbym zachować jego funkcjonalność, często podróżuje autem w 5 osób i bagażem. Nie chciałbym mieć problemu z obcierającymi kołami, a kółka mam 195/50/15. Myślałem o wymianie amortyzatorów i sprężyn, przeszukując forum spotkałem się z różnymi opiniami, co do marki tych podzespołów i cen. Jestem w tym temacie zupełnym laikiem i liczę na pomoc osób które zjadły zęby na zawieszeniach. Czy istnieje jakiś złoty środek między glebą a funkcjonalnością?? Nie chciałbym gwintu myślę raczej o jakimś gotowym zestawie. Na ten cel chciałbym przeznaczyć ok 1500 Pln.

Dziękuje bardzo za odpowiedzi pozdrawiam wszystkich fanów tej wspaniałej marki, i przepraszam jeśli pisze w złym temacie.

brayan1 pisze:Witam serdecznie, przyszła pora na wymianę amorków w moim golfie mk3 1.9 TDI AFN variant z 97 roku. Chcę autko delikatnie obniżyć zeby lepiej się prezentowało, było trochę twardsze i lepiej prowadziło się w zakrętach. Jednocześnie chciałbym zachować jego funkcjonalność, często podróżuje autem w 5 osób i bagażem. Nie chciałbym mieć problemu z obcierającymi kołami, a kółka mam 195/50/15. Myślałem o wymianie amortyzatorów i sprężyn, przeszukując forum spotkałem się z różnymi opiniami, co do marki tych podzespołów i cen. Jestem w tym temacie zupełnym laikiem i liczę na pomoc osób które zjadły zęby na zawieszeniach. Czy istnieje jakiś złoty środek między glebą a funkcjonalnością?? Nie chciałbym gwintu myślę raczej o jakimś gotowym zestawie. Na ten cel chciałbym przeznaczyć ok 1500 Pln.

Dziękuje bardzo za odpowiedzi pozdrawiam wszystkich fanów tej wspaniałej marki, i przepraszam jeśli pisze w złym temacie.

kolego mialem w mk3 obnizenie 40/40 i te same dylematy co Ty.Bylo dobrze i polecam.Wiadomo potem apetyt rosnie i czlowiek chce nizej ,ale zacznij do tego ,a potem ewentualnie w dol.Mialem zestaw MTS Technik kompletny kit .Te same opony i nie bylo problemu ,z obcieraniem itd.