Forum.VWGolf.pl

Ja w mk3 nadkole wypuściłem na błotnik i na ewentualne szparki dałem włókno szklane z żywicą i spokój....nic się nie zbiera. Do tego przy każdym myciu, wężem z wadą przepłukuje błotniki od środka, odpływami....tam gdzie spływa woda z przedniej szyby.

Podepnę się pod temat. Ściągałem ostatnio chlapacze żeby wyczyścić błotnik od środka i połamałem takie plastikowe mocowanie, które wciskamy w górnej części chlapacza. Nie wiecie czy same to mocowanie mogę kupić, czy tylko ewentualnie szrot zostaje?

http://max-dywanik.nazwa.pl/max-dywanik ... rz%f3d.JPG" onclick="window.open(this.href);return false;, chodzi, o plastikową spinkę?

W każdym razie zostaje tylko szrot. Osobno tego nie kupisz.

Tak, dokładnie to ta plastikowa spinka mi pękła.

Albo skleić albo szrot

Za nadkolem w dole błotnika zbiera się prawie w każdym aucie. Nie ważne czy masz chlapacze czy nie. Czasami jest tam błota prawie pod kierunek.

Bartas998 pisze:Za nadkolem w dole błotnika zbiera się prawie w każdym aucie. Nie ważne czy masz chlapacze czy nie. Czasami jest tam błota prawie pod kierunek.

Dlatego te miejsca warto dodatkowo zabezpieczyć woskiem i przynajmniej raz do roku przeczyścić jeśli jest taka potrzeba- to nie kosztuje dużo czasu, a może zaoszczędzić sporo pieniędzy. To ile tego brudu będzie się tam odkładało zależy głównie od tego po jakich drogach się poruszamy.