Forum.VWGolf.pl

No ciekawe. Napisz. Szkoda ze nie umiem sie dogadac po ichniemu, moze by warto bylo. Ja na razie szukam Bilsteinow bo ciezko dostac jakos teraz.

Wszyscy tu opisują walkę z serwisami o fakt czy puka. A czy ktoś z was w ogóle pisał reklamację do Poznania? Pytam, bo oni twierdzą że w Polsce zgłoszone jest tylko moje auto z takim problemem. Nie chce mi się w to wierzyć. Ja już posiadam pokaźną historię korespondencji z nimi. I jak zawsze końcowe stwierdzenie:" znamy problem i nasi technicy zajmują się rozwiązaniem"................. Nie mam siły do nich

Bo to powinny zglaszac ASO do centrali. Jak widac nie ma tam komunikacji. Albo tak ma byc. Z Twojej relacji jednak wynika, ze nie ma to wiekszego znaczenia czy zwracasz sie do ASO czy do importera, bo efektu nie ma i slyszysz to samo co ludzie zglaszajacy w ASO, czyli nic, ze beda sie zastanawiac. Klient powinien isc do serwisu a nie wloczyc sie po centralach, tak jest w prawie chyba.

Dla mnie to jest jawne pogwalcenie naszych praw, ale nikt tego nie chce ruszyc. Wmawia sie ze dziala, to nie ma powodu do reklamacji, ze to prawidlowy odglos. Tak samo bylo z lancuchami w tsi kiedys. Komus tam uznali po cichu, reszcie nie. Wstyd. Ja juz nie mam zludzen, kupie inne i wymienie i bedzie spokój wreszcie. Oby to byl jedyny taki problem.

Ja też już straciłem nadzieję. Byłem w innym ASO i tam udało mi się 'szczerze' pogadać i powiedzieli, że to jest problem od początku i że wymieniali parę razy ale to nic nie daje i szkoda zachodu...
A jeśli jeszcze pamiętajcie to jakiś czas temu pisalem do Turbo kamery ale nikt nawet się nie odezwał. Albo mają ciekawsze tematy albo wiedzą że sprawą jest z góry przegrana no albo cały TVN jeździ VW/Škoda i nie mogą robić o nich materiałów

Dobre Tez gadalem szczerze i to samo padło.
W turbo kamerze juz dawno nie bylo nic sensownego, caly czas latają po komisach i ten chłopczyk robi niezdrowa i tanią sensacje, zamiast cos sensownego ukazać. Bardzo znizyli loty w tym programie. Za tanie pieniądze psi mięso jedzą.

Cześć Panowie
Od wielu tysięcy kilometrów zmagam się z problemem grzechoczących amortyzatorów. ASO już 2 razy mi wymieniało na nowe i znów to samo. Dziś przypadkiem trafiłem na ten wątek i proszę jest rozwiązanie! Jak zwykle forum rządzi! Zapalony dobrą nowiną zacząłem szukać Bilsteinów w polskich sklepach i wychodzi, że u nas one kosztują 280zł/szt a u naszych sąsiadów zza Odry 40 euro/szt. Czy możecie napisać gdzie kupowaliście swoje części?

Czekam aż mi sprowadzą w dużej sieciówce (jak mieli to przespałem), bo mam tam dobry rabat, przyznaję że nie szukałem już (poza tym linkiem, który był podany wcześniej - gdzie nie mają i nie będą zbyt prędko mieć). W Polsce można to kupić trochę taniej (możliwe nawet około 350zł/kpl) tylko że ciężko z dostępnością. Jak namierzysz - podziel się info gdzie są (i po ile), bo może trzeba kupić za granicą gdzieś z wysyłką. Ja też mam nadzieję, że kasa nie pójdzie w błoto i uciszy się tył tak, jak twierdzą tu koledzy.

U mnie było tak, że stuki były.
Powiedzialem w serwisie ze jest jakiś ogólny problem z zawieszeniem we wszystkich golfach. Pan poszukał w kompie i oczywiście nic nie znalazł no może poza akcja z 2014 R.
Po czym wsiadł i sie przejechał. I stwierdzili ze cyt. Hałasuje jak cholera.
Wymiana na nowe spowodowała że jest dużo ciszej ale teraz mam wrażenie ze hałasują jakieś plastiki z tylu jak wjadę w jakaś dziurę. Łącznie jakby szyba drżała boczna albo tylnia. Wymontowalem podłogę i wyjąłem wszystko poza polka.

Teraz pytanie czy jechać do nich bo samochód trzeszczy jak stary polonez?

Gdzieś tez słyszałem ze podobno poza amortyzatorami trzeba wymienić jeszcze mocowanie do nich.

Mysle ze dalej jest slyszalny odglos amorow.

Praca amorów na moje ucho jest teraz ok.
Ale hałas jakiś jest i to nieznośny. Szczególnie jak amortyzator musi wykonać duży skok to jakby brakowało mu miejsca żeby do końca zamortyzować po czym ten dźwięk przenosi sie na karoserie i elementy w niej zamontowane.

Pytanie takie czy to jest normalna jego praca (zawieszenie jak sportowe) czy już wada?
Bo na małych nierównościach jest git.

Dodam ze mam silnik 150KM i auto na niemieckich autostradach przy prędkościach grubo ponad 200km/h trzyma sie drogi rewelacyjnie.

Ciezko cos powiedziec do konca. Tyl varianta jest oszczednie wygluszony, mowie o matach, bardziej slychac tam szum, mozliwe ze i prace zawieszenia. Wielu tu pisalo ze wymiana w ASO na nowe oryginalne przyniosla lekka poprawe, ale problem wracal, u mnie zaczalem slyszec terkoty po kilkuset km i niektorzy wlasnie tak opisywali wymiane na gwarancji. Ja pojde w Bilsteiny, tak jak nieliczni tutaj twierdzacy ze jest kompletnie cicho, z zawieszenia, mialem kilka aut i to golfow hb z belka skrętna i nic nie slyszalem z tylnego zawiasu, tym bardziej z wielowahacza powinno byc cicho, jak po wyjeciu amorow jest. Swoja droga denerwujace ze hb tego nie ma. Wygluszenie tez odgrywa jakas role. Polka itd.

wojtas_GT pisze: Swoja droga denerwujace ze hb tego nie ma. Wygluszenie tez odgrywa jakas role. Polka itd.

...ależ oczywiście że hatchback ma ten sam problem, przecież ja wymieniłem wszystkie cztery na Bilsteiny i dopiero wtedy przestaliśmy słyszeć te dziwaczne odgłosy z zawieszenia, a moja żona jeździ hatchbackiem, nie kombi...

Mój hb też miał. ASO wymieniło amory i na chwilę było trochę lepiej ale problem wkrótce powrócił. Teraz to już jednak zmartwienie nowego właściciela

gdzie można kupic te amory z bilsteina nikt ich nie ma przelecialem caly internet :/ iparts ma 1szt. Będę wdzięczny za link -stawiam piwo za informację.