Strona 2 z 2

zbieżność tył a belka.

: śr mar 06, 2013 17:23
autor: PawełekK
To dlaczego w wahaczu nie ma otworów tylko są "fasolki"*?

*otwór o owalnym kształcie.

zbieżność tył a belka.

: śr mar 06, 2013 19:24
autor: wojtas46
Właśnie na tych " fasolkach " jest możliwość ustawienia kąta

zbieżność tył a belka.

: śr mar 06, 2013 22:21
autor: Rs2
Zaznaczam że mechanikę znam tylko z opowieści i książek ale pozwole zabrać głos

W mk2 też na wahaczu są fasolki a pochylenie koła reguluje się na kolumnie, przy sworzniu nic się nie rusza, śruby mają być ustawione "na środku" tak samo jest w mk4 tylko że tam pochylenie jest na stałe nie da się go regulować na kolumnie.

Jak pochylenie jest zrąbane to trzeba szukać przyczyny, krzywy wahacz? amortyzator? spotkanie z przystankiem?

Dobry pomiar geometrii powie wszystko ewentualnie płyta pomiarowa
Zdrówką życzę

zbieżność tył a belka.

: śr mar 06, 2013 22:26
autor: matimur
Gdybyś chciał regulować wartości kąta w granicach 2 stopmni, jak to jest w autach z możliwością regulacji np. na łączeniu amora ze zwrotnicą, to w przypadku golfa "fasolki na sworzniu musiały by mieć chyba z pół metra średnicy :kac: Wystarczy trochę wyobraźni żeby zakumać że kąt zmienia się poprzez załamywanie ramienia (amor ze zwrotnicą) a nie poprzez wychylanie całego ramienia. Żeby zakumać zobrazuje to tak: "Noga"-większość ją ma to może sobie przećwiczyć. Udo to amortyzator, łydka to zwrotnica a stopa to sworzeń. Zginając nogę w kolanie stopa pozostaje w tym samym pionie a łydka uzyskuje zmianę kąta względem pionu. Jeśli chciałbyś uzyskać takie same pochylenie łydki ruszając sztywną nogą przesuwając tylko stopę (sworzeń) to pewnie stopa wylądowała by na orbicie. I tak odkrywamy że ziemia jest okragła a nie płaska :pub:

zbieżność tył a belka.

: śr mar 06, 2013 22:34
autor: Rs2
a wysunięcie sworznia maksymalnie powoduje przesuniecie całej kolumny i co na to przeguby napędowe?