rant progu w kiepskim stanie

Johnatan · Post autor: **Johnatan** » śr maja 18, 2011 23:58

Kazdy najgłupszy forumowicz dobrze wie że pod mk3 sie nie podstawia lewarków, ani tydzień po wyprodukowaniu a tym bardziej po 13latach. Wymień progi, ale nie sam. Daj to komuś, zakonserwuj. Później, jak bedziesz chciał podnosić fure na lewarek, zrób sobie klapke 40cmx10cm i wzdłuż tej klapki na środku wyfrezuj (lub ktoś niech ci to zrobi)

:D wyfrezuj rowek na głębokość wystającego wlasnie tego rantu co sie zagina, Powierzchnia nacisku zwiekszy sie o 100razy i nic nie sie wgniecie.

ziabka89 · Post autor: **ziabka89** » śr mar 18, 2015 18:55

Jaka minimum grubość blachy wstawić na ranty przód tył zeby sie nie wyginało ?

niezalogowany · Post autor: **niezalogowany** » czw mar 19, 2015 11:09

U mnie poszła blacha 2mm.

ziabka89 · Post autor: **ziabka89** » czw mar 19, 2015 12:06

na całej dlugosci brałes czy aby przód i tył. Dospawywałes do tego starego rantu ?

niezalogowany · Post autor: **niezalogowany** » pt mar 20, 2015 15:06

U mnie to było takie tylko podłatanie.

Sam rant na lewarek miałem jeszcze w miarę ok stanie, ale po prostu ciągle tam ruda wyłaziła, mogłem wszystko oczyścić do zera a po tygodniu robił się rudy nalot. Miałem wycinane dziury w poszyciu (próg zewnętrzny)od dołu i przez te dziury wycinany kawałek odpowiedzialny za podnoszenie, a potem dospawanie nowej blachy, także tej wspawanej blachy do wzmocnienia jest tylko trochę, potem łatka na poszycie, progi zalane od środka i już tak 4 lata pomykam i odpukać.....jest ok.