Forum.VWGolf.pl

wymień jeszcze gumy stabilizatora koszt to parę złotych a często są takie objawy jak u ciebie , przy skręcie są duże naprężenia na stabilizator jak jest luz to dudni z czasem stuka

Mam podobny problem dotyczący "dudnienia" i ogromnego rezonansu, który powstaje w całym aucie podczas jazdy przy większej prędkości na nierównej "pofalowanej" drodze. Szczególnie przy lekkim skręcie w prawo gdy na pofałdowanej drodze ciężar auta przenosi się na przednie lewe koło (strona kierowcy). Wymieniłem łożysko po tej stronie i kompletnie nic to nie zmieniło. Myślałem, że to felgi/opony - teraz założyłem inne koła (17") i problem jest dokładnie ten sam. Dodam, że przy wolniejszej jeździe i gwałtownych skrętach w prawo lewo (tak że całe auto się kołysze) również słychać podobne dźwięki.
Udało się rozwiązać komuś ten problem?
Byłem z tym u 2 różnych mechaników każdy zgodnie mówi, że to łożysko - zostało wymienione a problem nadal jest. Inny mechanik sprawdzał poduszki skrzyni, silnika- wszystkie ok. Przegub również był wymieniany więc to też odpada. W między czasie wymieniałem również sprężyny na sportowe by obniżyć auto i przy okazji tego zabiegu sprawdzono czy nigdzie nie ma luzów, które mogły by to powodować. Mechanicy polecali pojeździć jeszcze trochę i poczekać aż problem się nasili i sam wyjdzie - jeżdżę z tym już rok i nie mam zamiaru kolejnego sezonu znosić tego "dudnienia"

DonG, opisales problem bardzo dokladnie i u mnie jest praktycznie tak samo.
Ja juz stracilem nadzieje bo sprawdzilem doslownie wszystko. Wkurzam sie niemilosniernie bo kazdy kto ze mna jedzie mowi mi ze albo felga albo lozysko walniete... I za kazdym razem musze tlumaczyc histroie od poczatku.
Nie sprawdzalem tylnych lozysk a moze byc tak ze to wlasnie tylne lozyska niosa te dudneinie na przód?
Jeden z mechaników powiedział mi żebym wymienił półoś...
Hmmm...

Wątpię, że to tył gdyż ja wyraźnie czuje jak w chwili przenoszenia ciężaru i sporego nacisku właśnie na przednią oś powstają te "dudnienia". Pod wpływem ciężaru/mocnego docisku coś już tam nie daje rady po prostu Też mam zamiar sprawdzić półoś, ale najpierw wymienię łożysko po przeciwnej stronie - pasażera. W sumie nie przejmowałem się tym aż tak bardzo, bo to nie było aż tak intensywne i w zasadzie nie nasilało się, ale założyłem ostatnio felgi 17" i obniżyłem trochę auto.. teraz to jest po prostu rzeźnia.. na każdej nierówności to słychać

odkręć łączniki stabilizatora i przejedz się zobaczysz czy dalej dudni tylko nie szalej

odkręć łączniki stabilizatora i przejedz się DonG Zrób tak jak mówi kolega... Odkręć, przejedź się kawałek nie za szybko i zobacz. U mnie stuka przegub zewnętrzny - nie zawsze ale jak np. Stoję, skręcę koła na max w prawo i dam 50% gazu to słychać. I jestem w 100% pewny że to przegub. Przeguby wewnętrzne nie mają aż takich przeciążeń jak zewnętrzny. Jeśli zdarzyło ci się czasem ruszyć ostro na skręconych kółkach to na 99% przegub zewnętrzny.

golfista_1993 pisze:odkręć łączniki stabilizatora i przejedz się DonG Zrób tak jak mówi kolega... Odkręć, przejedź się kawałek nie za szybko i zobacz. U mnie stuka przegub zewnętrzny - nie zawsze ale jak np. Stoję, skręcę koła na max w prawo i dam 50% gazu to słychać. I jestem w 100% pewny że to przegub. Przeguby wewnętrzne nie mają aż takich przeciążeń jak zewnętrzny. Jeśli zdarzyło ci się czasem ruszyć ostro na skręconych kółkach to na 99% przegub zewnętrzny.

Nie jestem znawcą jeżeli chodzi o samochody. Wiem o jakie stukanie chodzi przy skręcie kół, bo miałem to samo aż w końcu przegub całkiem się rozleciał- został wymieniony. Jeżeli chodzi o odkręcenie łączników stabilizatora to problem polega właśnie na tym, że to dudnienie jest słyszalne dopiero przy prędkości 80-100km/h kiedy na nierównych (pofałdowanych) drogach cały ciężar auta przenosi się podczas skrętu w prawo na przednie koło po stronie kierowcy. Jak już opisywałem wcześniej gdy przechylone auto w zakręcie przenosi cały ciężar i dociska właśnie na tą stronę..
Dodam, że nie dzieje się tak tylko w zakrętach oczywiście. Przy prędkościach 120km/h i jeździe na wprost gdy samochód na nierównych nawierzchniach wynosi w górę i opada w dół słychać to samo tylko wiadomo mniej intensywne wtedy to jest niż przy skręcie.

Czy coś nowego w tym temacie? Mam identuczny problem mk4 r.2000 1.9 tdi 90 KM. Przy skręcie w lewo buczy przy prędkości minimum 60 km/h. To samo przyjeździe na wprost przy duzej prędkości na pofalowanej nawierzchnii. Ten dźwięk doprowadza, do szału. U mnie podobna historia, najpierw wymieniłem lewe łożysko, potem opony, teraz mechanik mówi że to piasta, ale nie jest przekonany ja też ....Dwa miesiące przed zauważeniem owych dźwięków wymieniałem lewą półoś (pękła)- nie wiem, może to ma jakieś znaczenie. Pomocy, obłąkac się można

Narazie nic. Jedyne co zrobilem na chwile obecna to sie do tego przyzwyczailem. Jak juz wspomnialem zabiore sie za to przy robieniu amorkow. Narazie jezdze. Aha, dzwiek ten nie nasila sie jednak czasami zauwazylem ze go w ogole nie slychac.

U mnie to dudnienie występuje cały czas. Wszystko się zgadza z opisem DonG'a u mnie identyko. Znajomy który troche ogarnia te tematy twierdzi że to albo krzywa półoś albo mechanizm różnicowy. No nic będę musiał to sprawdzic.

W przeciągu 5 lat wymieniałem dwukrotnie przegub. Za każdym razem wsadziłem jakiś tani zamiennik chcąc zaoszczędzić. Efekt był taki, że przegub szybko się rozpadł i co istotne powodował to dudnienie. Teraz kupiłem nowy oryginalny przegub, zakładałem u innego mechanika niż zwykle i dudnienie ustąpiło.

DonG pisze:W przeciągu 5 lat wymieniałem dwukrotnie przegub. Za każdym razem wsadziłem jakiś tani zamiennik chcąc zaoszczędzić. Efekt był taki, że przegub szybko się rozpadł i co istotne powodował to dudnienie. Teraz kupiłem nowy oryginalny przegub, zakładałem u innego mechanika niż zwykle i dudnienie ustąpiło.

Ile cie kosztowała ta przyjemność jak można wiedzeć ?