Forum.VWGolf.pl

Jak wystaje to siedzi poduszka

Robson91 pisze: a mam pytanie czy da się wzrokowo ocenić że poduszka do wymiany ?

Postaw auto na równym to będziesz widział jak stoją talerzyki na górze kolumny, Poduszka to gumowy odlew - wszystko po czasie "siada" tylko sam, fakt że siadło nie jest jeszcze powodem do wymiany - sprężyny też siadają Co innego jak któryś z talerzyków jest nienaturalnie przestawiony, pamiętaj też, że obłamanie się zwoju sprężyny, będzie skutkowało podobnie - różne siły nacisku na amor ze względu na różnice wysokości sprężyny, ale to byś zapewne zauważył - trzask zwoju jest dobrze słyszalny.
Poduszki kup nowe z łożyskiem LM albo Febi i wymień na nowe.

Witam serdecznie. Podepne sie pod temat zeby nie zakladac nowego. W moim golfie cos pukalo stukalo. Pojechalem na stacje diagnostyczna w celu sprawdzenia co go boli. Diagnosta stwierdzil ze gumy na wachaczch ok laczniki drazki i inne tez ok. Powiedzial ze do wymiany jest poduszka amortyzatora . Moze zle zrobilem ale wymienilem sama poduszke bez lozyska. Lozysko wedlug mnie nie mialo jakiegos luzu obracalo sie swobodnie. Pukanie jednak zostalo ale tak jakby ale nie jest juz tak intensywne. Moje pytanie czy stare lozysko jest w jakis dziwny sposob wybite a moze ma jakis luz ze dalej cos puka? W weekend zamierzam jeszcze raz wszystko zdemontowac i zalozyc nowe lozysko ale fajnie by bylo jakby ktos podzieli sie ze mna swoim zdaniem na ten temat. Z gory dziekuje i pozdrawiam

Jeśli chodzi o poduszkę to i łożysko to jest mało prawdopodobne żeby stukały. Jeżeli reszta sprawdzona jest ok to stawiał bym na stukanie amortyzatora. W mk4 zwykle stukają gumy na stabilizatorze i zasadniczo raczej nic innego . Sporadycznie łączniki ale tylko te nieplastikowe. Gumy stabilizatora polecam zakupić w serwisie koszt około 45pln obie i będzie spokój na dłużej. Poduszki amora siadają i zwiększa się odległość miedzy talerzykiem a kielichem. Przy nowych gumach tej przerwy właściwie nie ma. Lożyska amorów warto wymienić bo właściwie to zwykle one się psują a nie poduszki.Łożyska rdzewieją i się zacierają objaw to przeskakiwanie sprężyny przy kręceniu w miejscu. Wymiana jest prosta i nie potrzeba ściągaczy ani zdejmować całej kolumny. Podnosimy auto zdejmujemy koło odkręcamy nakrętkę na górze amora zdejmujemy talerzyk odkręcamy łącznik od wahacza naciskamy na zwrotnicę i całość idzie w dół od spodu zdejmujemy poduszkę amora jeśli nie schodzi trzeba ją zbić gdyż potrafi się po latach zwulkanizować z łożyskiem. Po wyjęciu poduszki zakładamy koło opuszczamy auto tak żeby widoczne od góry łożysko było centralnie w środku otworu kielicha. Sprężyna jest ściśnięta ciężarem samochodu więc odkręcamy drugą nakrętkę od góry trzymającą łożysko, przekładamy nowe łożysko dokręcamy pierwszą nakrętkę podnosimy auto zdejmujemy koło opuszczamy kolumnę zakładamy nową poduszkę podnosimy kolumnę zakładamy talerzyk i drugą nakrętkę podnosimy na lewarku wahacz żeby dokręcić łącznik bez naprężeń zakładamy koło i opuszczamy auto. Lewa strona łatwiej prawa trudniej bo półoś opiera się na belce i jest mało miejsca na wyjęcie poduszki ale da się zrobić. Same poduszki są tylko nakładane więc nie wymagają ściskania sprężyn przy wymianie. W tym modelu nie spotkałem się z tak bardzo rozbitą poduszką żeby stukała. Powodzenia

Zużyte łożyska poduszek górnych mcpersona objawiają sie tym ŻE WYCZUWALNE JEST NA KIEROWNICY PRZESKAWIANIE , STOPNIOWE OBRACJNIE SIE KIEROWNICY LUB W SKRAJNYM PRZYPADKU TRZESZCZENIE SKRZYPIENIE ŁOŻYSK/JA TAK MIAŁEM-tak ze słychać bardzo wyrażnie na zewnątrz/.Pozdrawiam.

Mam pytanie - czy w passacie B3 procedura jest taka sama? Czy trzeba ściskać sprężyny czy nie?
Prosze o szybka odpowiedż

Trzeba ściskać.

Panowie potrzebuje pilnej odpowiedzi.
Robilem ostatnio cale przednie zaiweszenie. Mam wymieniony amory i wszystko co idzie do gory do kielicha, sprezyny i sworzen. Po wymianie tego w warsztacie jak otworzylem dzisiaj maske to na jednym kielichu nie ma szpary mniedzy kielichem a mocowaniem, a na drugim moge palca wlozyc. Czy jest mozliwe ze cos zle poskladali? Czeka mnie jeszcze geometria i mam juz termin, ale nie chcialbym zeby sie okazalo ze po jej zrobieniu bede musial znowu cos poprawiac i na nowo ustawiac.
Dodam jeszcze ze po tej wymianie lekko mam przestawiona kierownice w prawo. Siedzac na fotelu kierowcy prawe mocowanie jest wyzej a lewe nizej.Stad pytnie czy jechac najpierw do serwisu niech to poprawia czy przy zbieznosci to wyciagna, bo moze to wina tego ze sie rozjechala?

Panowie pytanie w sprawie tego amorka. Jeśli stuka mi kolumna dokładnie w kielichu i luźna jest góra amortyzatora to jest to wina ewidentna tej gumy prawda?

Dobrze dokrecona jest ta nakretka na gorze amortyzatora?

darkmen21 pisze:Panowie pytanie w sprawie tego amorka. Jeśli stuka mi kolumna dokładnie w kielichu i luźna jest góra amortyzatora to jest to wina ewidentna tej gumy prawda?

Gumy, albo łożysko się rozpadło które siedzi w gumie- tak czy siak trzeba rozkręcić i wymienić całość najlepiej.


i numery

Odgrzewam wymienialem poduszki i lozyska .przy dokrecaniu nakretki na tloczek,tak dociagnelem zerozwalilo talezyk aluminiowy. Wymienilem nowe talerzyki i skrecilem slabiej zeby znowu nie strzelily ale teraz na dziurach slychac ze jest za luzno przy skrecie tez slychac jak lozyska chucza. Cos zle zlozylem? Czy to sie ulozy? Dociagac nakretke na tloczku,tylko ze boje sie ze strzeli znowu talezyk

Witam , ja u siebie miałem wymienione gumy na lemforder z nowymi łożyskami i po kilku miesiącach po wymianie sprężyny zauważyłem że ten ten tezyk czy podkładka która jest nad gumą przeleciała przez gumę . I byłem zmuszony założyć stara poduszkę . Czy takie coś się wam zdarzało i co zrobić a czego nie robić by było ok .

Też mi się to zdarzyło w lemforderze.