Forum.VWGolf.pl

lemfordrery 72 mm nie sa pouliretanowe a gumowe , oba rozmiary wchodzą ,a 3,5 roku na takich oponach to super wynik, znane są przypadki ze tuleje roku nie wytrzymywały i to markowe.

Tzn. chodziło mi o to co na zewnątrz jest zamiast metalu, taki plastik jakby; w środku to guma, wiadomo. A dlaczego tak często siadają te tuleje? U mnie tak bez bicia przyznaję, że już prawie rok tłuką, coraz bardziej, więc tamte 3,5 roku to praktycznie 2-2,5. Tylko oryginalny oryginał za 300 będzie żył dłużej, czy jest coś alternatywnego dobrej jakości?

No i co z tą średnicą, montażem / trwałością?

powoli się przymierzam do kolejnej wymiany do końcówek, sworzni oraz łączników czy firma Mile będzie ok??
http://moto.allegro.pl/2-koncowki-2-swo ... 81300.html" onclick="window.open(this.href);return false; np z tej aukcji ??

Ja robilem rok temu i po 25 tys znowu zaczyna mi walic tuleja. Nie wiem co oni mi zalozyli ale mysle zeby zalozyc teraz tuleje poliuretanowe. Wiem ze troche utwardza to zawias, ale mysle tez ze wytrzyma to dluzej jak seria.

A ja zdecydowałem się na oryginała (2x86zł z małym rabatem), po raz kolejny nauczyłem się na własnym błędzie, że szkłem się .... nie utrze, gdybym od razu kupił tuleje w ASO (są inne niż niby oryginalne lemfordery) - dziś nie musiałbym drugi raz płacić za wymianę, a tak za kilka dni wyskoczę z dwóch stówek. A Wy... róbcie po swojemu.

wojtas_GT, jesteś taki pewny ze te tulejki z ASO bedą lepsze , bo są z ASO?

Często tak jest, niestety, z np. czujnikami, termostatem, a nawet płynem do wspomy i wiele wiele innych. Nie będę się rozpisywał, ale to co miałem z zamienników często doprowadzało mnie do apopleksji swoim dziwnym zachowaniem w działaniu i często lądowało na śmietniku. Rozrząd np. mam z SKF, ale nie sprawdzałem w ASO, a oni mają dla starszych modeli wyprzedaże i kto wie... Oczywiście nie z każdą częścią jest tak samo, ale od teraz będę przy KAŻDEJ usterce brał pod uwagę w rozważaniach także oryginalne części. Sam jestem "z branży" i zdecydowanie uważam, że niemiecki model podchodzenia do napraw, czyli jazda głównie do ASO jest chyba najzdrowszy, ale nie do zastosowania na naszym gruncie - my zarabiamy kilkakrotnie mniej a litr benzyny mamy tańszy tylko o 20% i dziadujemy, sam to robię. A w ogóle to nie lubię takiego akademickiego gadania w stylu: a pewny jesteś? Każdy ma swój rozum, wiedzę i doświadczenie, do niektórych coś dociera od razu, do innych opornie, a do innych wcale. Kupiłeś VW, czyli wybrałeś auto zrobione przez niemców, a nie jakichś włochów czy chinoli, bo chciałeś mieć w miarę niezawodne za możliwie nieduże pieniądze, a potem ładujesz badziewie w naprawach i co chwilę trzeba robić to samo od nowa, no ale.... dość.

Mogę również poprzec kolegę wojtas_GT. Ostatnio tez miałem okazję kupowac części do zawiechy i oryginały były delikatnie droższe od zamienników a niektóre nawet tansze. Wiem też, że grupa VAG wypuściła linię tanich części zamiennych oferowanych w serwisach. Mozna je poznać po napisie ECONOMY na opakowaniu. Poza tym jest 2 letnia gwarancja na takie części niezaleznie od tego kto montuje.