rant progu w kiepskim stanie

Tutaj piszemy tylko o problemach związanych z podwoziem i zawieszeniem

Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP

Awatar użytkownika
Johnatan
VWGolf.pl Killer
VWGolf.pl Killer
Posty: 2555
Rejestracja: sob sty 02, 2010 20:55
Lokalizacja: Wielkopolska, Gostyń PGS
Kontakt:

rant progu w kiepskim stanie

Post autor: Johnatan » śr maja 18, 2011 23:58

Kazdy najgłupszy forumowicz dobrze wie że pod mk3 sie nie podstawia lewarków, ani tydzień po wyprodukowaniu a tym bardziej po 13latach. Wymień progi, ale nie sam. Daj to komuś, zakonserwuj. Później, jak bedziesz chciał podnosić fure na lewarek, zrób sobie klapke 40cmx10cm i wzdłuż tej klapki na środku wyfrezuj (lub ktoś niech ci to zrobi) :D:D wyfrezuj rowek na głębokość wystającego wlasnie tego rantu co sie zagina, Powierzchnia nacisku zwiekszy sie o 100razy i nic nie sie wgniecie.


http://adven-vksh.ru/14f20" onclick="window.open(this.href);return false;

Awatar użytkownika
ziabka89
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 290
Rejestracja: pn kwie 12, 2010 16:27
Lokalizacja: Annopol

rant progu w kiepskim stanie

Post autor: ziabka89 » śr mar 18, 2015 18:55

Jaka minimum grubość blachy wstawić na ranty przód tył zeby sie nie wyginało ?



niezalogowany
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 125
Rejestracja: sob paź 20, 2012 11:18

rant progu w kiepskim stanie

Post autor: niezalogowany » czw mar 19, 2015 11:09

U mnie poszła blacha 2mm.



Awatar użytkownika
ziabka89
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 290
Rejestracja: pn kwie 12, 2010 16:27
Lokalizacja: Annopol

rant progu w kiepskim stanie

Post autor: ziabka89 » czw mar 19, 2015 12:06

na całej dlugosci brałes czy aby przód i tył. Dospawywałes do tego starego rantu ?



niezalogowany
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 125
Rejestracja: sob paź 20, 2012 11:18

rant progu w kiepskim stanie

Post autor: niezalogowany » pt mar 20, 2015 15:06

U mnie to było takie tylko podłatanie.

Sam rant na lewarek miałem jeszcze w miarę ok stanie, ale po prostu ciągle tam ruda wyłaziła, mogłem wszystko oczyścić do zera a po tygodniu robił się rudy nalot. Miałem wycinane dziury w poszyciu (próg zewnętrzny)od dołu i przez te dziury wycinany kawałek odpowiedzialny za podnoszenie, a potem dospawanie nowej blachy, także tej wspawanej blachy do wzmocnienia jest tylko trochę, potem łatka na poszycie, progi zalane od środka i już tak 4 lata pomykam i odpukać.....jest ok.



ODPOWIEDZ

Wróć do „Podwozie i zawieszenie”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 17 gości