Jarre pisze:W zawieszeniu wszystko niby sprawne (żadnych luzów z przodu i tyłu
Ehe, tak mówią diagności którzy nie wiedza co stuka, boją sie ze nie trafia z diagnozą.. czy te kapsle od amorów nad kielichiem z przodu pod maską odstają od kielicha czy przylegaja do niego? Jeśli odstają poduchy amorów do wymiany, jak siada zauważalnie pod obciązeniem np dwie osoby na tył to spreżyny do wymiany, Czy widać tłoczyska tylnich amorów?/chrom/ jeśli widać to skończone odboje tylnich amorów a zatem amory tylne z dużym prawdopodobieństwem TEŻ.
Tu masz fotke pod maską golfa z slabymi poduszkami amorów (zaznaczone na czerwono)
![Obrazek](http://fotem.pl/data/mini/min_e745751f8efbd1e061ded668954d57.jpg)
A tu masz fotke z pod maski poduszki w znacznie lepszym stanie , auto sprowadzone z niemiec...
![Obrazek](http://fotem.pl/data/mini/min_9db476ffdba4670498300beec46ff2c.jpg)
góra amora powinna stykać sie z kielichem, większość golfów jak popatrzysz po aukcjach to te poduszki ma w słabym stanie.
Za duże p[rzechyły na zakretach odpowiada stabilizator/ gumy i łączniki/ i amory, podejrzewam że amory masz słabe choć jeszcze amortyzują, ja ostatnio wymieniłem z tyłu na kyb, autem wcale sie źle nie jechało , troche bujał przy 4 osobach, dopiero jak założyłem nowe to stwierdzilem na jakim złomie jeżdziłem, stary amor był org sachs, pordzewiały przy mocowaniu.., odbój w kawałkach , widać też był chromowane tłoczysko amora, tak mozna w prosty sposób poznać czy amory i poduszki mają sie ku końcowi.Pzdr