niestabilność w czasie jazdy
Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP
niestabilność w czasie jazdy
Witam, mój golf IV 1.9 115 KM 2001 r. w czasie jazdy na śliskiej nawierzchni zachowuje się bardzo niestabilnie. Jakby zaraz miał wpaść w poślizg, tańczy na drodze. Zbieżność była robiona, wymieniłem też amortyzatory. Na suchej nawierzchni wszystko jest ok. Jaka może być tego przyczyna? Czy pomogłaby tu ewentualnie geometria? Pozdrawiam
-
- Mały gagatek
- Posty: 66
- Rejestracja: śr wrz 28, 2011 21:28
niestabilność w czasie jazdy
a tuleje na tylnej belce są ok? miałem kiedys podobny przypadek,wymiana ich załatwiła problem
niestabilność w czasie jazdy
Nic nie wskazuje żeby były aż tak wyrobine. Nic nie stuka, nie puka, a samochód tańczy nawet na gładziutkim asfalcie.
- areczek0000000
- Gadatliwa bestia
- Posty: 630
- Rejestracja: czw sty 19, 2012 19:12
niestabilność w czasie jazdy
A czy wcześniej było dobrze??? Dużo też zależy od jakości i stanu opon bieżnika.
Miarą inteligencji człowieka jest odpowiednie rozumowanie
https://auto-doctorek.jimdo.com/
https://auto-doctorek.jimdo.com/
niestabilność w czasie jazdy
Pierwsze co powinieneś zrobić to geometria.. Same ustawienie zbierzności nie wystarczy, aby samochód zachowywał się jak bolid na torze. Zrób geometrię, tak jak mówił areczek - sprawdź bieźniki opon, sprawdź stan końcówek wahaczy. Zacznij od podstaw;)
Jeśli wszystko jest pod kontrolą to znaczy, że jedziesz zbyt wolno
Na grobie: ZGINĘLI NA DRODZE, ALE MIELI PIERWSZEŃSTWO.
http://www.fotosik.pl/u/unn90/album/1120975" onclick="window.open(this.href);return false;
Na grobie: ZGINĘLI NA DRODZE, ALE MIELI PIERWSZEŃSTWO.
http://www.fotosik.pl/u/unn90/album/1120975" onclick="window.open(this.href);return false;
niestabilność w czasie jazdy
Witam.W trakcie jazdy cały czas znosi mnie na lewą stronę.Czy ktoś mi może powiedzieć , czy to za sprawą tulejek wachacza czy może to przez luzy na łożyskach?Jak puszcze kierownice na prostej to samochód zjeżdża na przeciwny pas ruchu.Przy 100km/h ciężko jest nad nim zapanować.Czy to może być niebezpieczne?bo nie wiem czy mam się spieszyć z wizytą u mechanika
niestabilność w czasie jazdy
Oczywiście że może być niebezpieczne. Przyczyną może być dojeżdżona lub luźna końcówka wachacza albo zła geometria i zbieżność. Gdybyś miała problem z łożyskami to słyszałabyś głośne huczenie podczas jazdy. Sprawdź stan końcówek wahacza.
Jeśli wszystko jest pod kontrolą to znaczy, że jedziesz zbyt wolno
Na grobie: ZGINĘLI NA DRODZE, ALE MIELI PIERWSZEŃSTWO.
http://www.fotosik.pl/u/unn90/album/1120975" onclick="window.open(this.href);return false;
Na grobie: ZGINĘLI NA DRODZE, ALE MIELI PIERWSZEŃSTWO.
http://www.fotosik.pl/u/unn90/album/1120975" onclick="window.open(this.href);return false;
niestabilność w czasie jazdy
Z lewej strony hamulce nie blokują ? Po normalnej jeździe sprawdź czy koła lewe/prawe mają zbliżoną temperaturę. Przy wymianie amorów był demontowany mcperson więc geometria to podstawa.
Mój Tatusiobus ALH seria 97,5 KM & 210,6 Nm soft by Tune UP Gdańsk 120,1 KM & 280,2 Nm / był -sentyment pozostał / teraz Mondeo IV 140 KM TDCI
niestabilność w czasie jazdy
Dzięki za rade.Oczywiście sama tego nie sprawdziłam ale ważne że już wszystko jasne.No i jednak okazało się,że to nie łożyska lecz tuleje wachacza z przodu i z tyłu,końcówki drążka kierowniczego i do tego jeszcze swożnie obydwu zwrotnic.Ale nie ma się co dziwić bo od czasu produkcji nie były jeszcze wymieniane
niestabilność w czasie jazdy
Sporo tego się nazbierało. To się nazywa "delikatnie" mówiąc - zaniedbanie.
Jeśli wszystko jest pod kontrolą to znaczy, że jedziesz zbyt wolno
Na grobie: ZGINĘLI NA DRODZE, ALE MIELI PIERWSZEŃSTWO.
http://www.fotosik.pl/u/unn90/album/1120975" onclick="window.open(this.href);return false;
Na grobie: ZGINĘLI NA DRODZE, ALE MIELI PIERWSZEŃSTWO.
http://www.fotosik.pl/u/unn90/album/1120975" onclick="window.open(this.href);return false;
niestabilność w czasie jazdy
Co do zaniedbania to muszę się zgodzić.Ale to zaniedbanie nie wynika z mojej strony tylko poprzedniego właściciela.Kupiłam go za niezbyt duże pieniądze więc nie ma się co dziwić,że trzeba trochę pracy w niego włożyć(nie wspominając o pieniądzach).Najważniejsze,że moja golfina jest już naprawiona i mam jak na razie spokój
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 11 gości