Wymiana łożyska amortyzatora

Lolek1333 · Post autor: **Lolek1333** » czw wrz 01, 2011 22:16

Witam. Czy do wymiany łożyska amortyzatora musze sciągać sprężyne ? (chodzi o to łożysko slizgowe chyba teflonowe)
Bora TDI

Piasek · Post autor: **Piasek** » pt wrz 02, 2011 01:08

Ściągać nie musisz ale cały układ i tak rozkręcasz.
Łożysko trzyma nakrętka która trzyma również całą "miskę" od góry sprężyny, od strony kilicha.

Lolek1333 · Post autor: **Lolek1333** » pt wrz 02, 2011 06:08

Aha czyli rozumiem że po odkreceniu od góry w komorze silnika nakretki i od dołu paru śrub ma wyjść cała sprężyna z amorkiem?

Piasek · Post autor: **Piasek** » pt wrz 02, 2011 08:05

Dokładnie.
Później masz kolejną która trzyma górne mocowanie amortyzatora a w nim wspomniane łożysko oporowe które chcesz wymienić.

Lolek1333 · Post autor: **Lolek1333** » sob wrz 03, 2011 21:36

Czyli podsumowując, do wymiany łożyska oporowego amortyzatora potrzebny jest klucz 18 oraz 16 to drążka stabilizatora oraz klucz 21 do odkrecenia calego amorka od góry ze sprężyną a także przyrzad do sciagania (sciskania sprężyn aby móc odkrecic nakrętke która trzyma wymieniane łożysko) sprężyn.
Dzięki za pomoc.

Aivars · Post autor: **Aivars** » czw wrz 08, 2011 16:46

Klucz 16 do drazka stabilizatora? Nic tam nie musisz ruszac. Odkrecasz dwie sruby na dole (18), przy samym amortyzatorze, odkrecasz blaszke (10), ktora trzyma przewod hamulcowy z boku amortyzatora, odkrecasz sruby od gory, w kielichu (21) i tyle

Sciagacza do sprezyn tez nie potrzebujesz, jesli sobie nie poradzisz to popros druga osobe o pomoc. Jesli chodzi o lozysko, to wymien komplet z poduszka amorka, kup lemfordera- wlasnie jestem po wymianie, wczesniej mialem jakiestam febi- roznia naprawde mocno odczuwalna

pozdro!

golofs · Post autor: **golofs** » pn paź 10, 2011 21:11

Panowie a ile mozna jeździć na zuzytym łzysku amortyzatora ?
Nie mam obecnie czasu na wymiane lub do mechanika jechać.

Lolek1333 · Post autor: **Lolek1333** » sob paź 15, 2011 23:02

Trudno powiedzieć jak długo można jeździć na zużyty łożysku. Zależy co masz na myśli,"zużyte"... Najpierw. Blokuje sprężyne sprężyna przeskakuje.potem pewnie
bardziej blokuje i domyślam się że pewnie jest odczuwalne jakieś blokowanie na kole kierowniczym. Z biegiem czasu jakieś luzy też będą dostrzegane chyba ale jeśli chodzi ci po głowie czy koło ci odpadnie to nie masz się czego obawiać acz kolwiek miej na uwadze że trzeba łożysko wymienić przed zimą... Pozdrawiam

Lolek1333 · Post autor: **Lolek1333** » sob paź 15, 2011 23:05

Trudno powiedzieć jak długo można jeździć na zużyty łożysku. Zależy co masz na myśli,"zużyte"... Najpierw. Blokuje sprężyne sprężyna przeskakuje.potem pewnie
bardziej blokuje i domyślam się że pewnie jest odczuwalne jakieś blokowanie na kole kierowniczym. Z biegiem czasu jakieś luzy też będą dostrzegane chyba ale jeśli chodzi ci po głowie czy koło ci odpadnie to nie masz się czego obawiać acz kolwiek miej na uwadze że trzeba łożysko wymienić przed zimą... Pozdrawiam

golofs · Post autor: **golofs** » wt paź 18, 2011 08:59

Teraz się uspokoiło nie słysze trzasków. Poczekam jak znowu się to pojawi. Najgorsze jest to że łozysko jest razem z poduszką i sam tego nie zrobię bez odkręcania od zwrotnicy ponieważ nie ma miejsca w nadkolu. Podobno tylko da się w przypadku wersji z osobnym łozyskiem i poduszką.

Kto jest online