Forum.VWGolf.pl

Witam wszystkich

Po nagrzaniu silnika do 90c tak zaczyna pracować
https://youtu.be/kNZR-HmszXs" onclick="window.open(this.href);return false;

Dzisiaj wychodząc z sklepu odpaliłem auto i poczułem brak mocy, auto praktycznie nie przyśpiesza a obroty są na poziomie 500obr/min. Rano wszystko było ok i co mnie ciekawi to usterka ujawnia się po nagrzaniu silnik, jak jest zimny odpala idealnie, pracuje równo aż do uzyskania temperatury. Później zaczyna pracować jak na filmie a z wydechu słychać bulgotanie.
Co sprawdziłem ?
-Czujnik temperatury do ECU pokazuje prawidłowe dane na kompie
-ZERO BŁĘDÓW w ecu
-przepustnica była czyszczona i przechodzi prawidłowo adaptacje, przy 90% otwarciu silnik się wkręca do 1500obr dodatkowo naocznie sprawdziłem otwarcie i jest pełne.

Sonda i tu nie wiem czy nie ma problemu. Po odpaleniu pokazuje 0,2v później wskakuje na 1.0V przy czym sterownik zaczyna emulować dawkę paliwa i zaczynają się jaja z pracą. Po długim czasie sonda pracuje ale w zakresie 1v do 1,37v. Z przepustnicy słychać mocne zasysanie powietrza!!

Za co się zabrać? Pomysłów nie mam a komp nic mi nie podpowiada

Odepnij wtyczkę z egr i zobacz czy coś się zmieniło. Jeżeli się uspokoi to masz nieszczelny zamykający się zawór. Możesz też podejrzeć wartości podciśnienia w kolektorze ssącym.

Po odpięciu EGRa nic się nie zmienia
na listwie ciśnienie paliwa 4bary

Jakie powinno być prawidłowe podciśnienie w kolektorze ssącym ?

Ciśnienie paliwa powinno być 2,5 Bara na pracującym silniku. Podciśnienie rzędu 240-420 mbar. Sprawdź szczelność korka oleju i tej rury przejściowej.

Mam 350-400mbar przy prawidłowo pracującym silniku. Kiedy zaczyna się krztusić to 600 do 1000mbar. Wyczyściłem czujnik zasysanego powietrza, przy przytykaniu przepustnicy czujnik reaguje tak jak trzeba. Korek oleju szczelny tylko pytanie, czemu mam podciśnienie ? Nie pcha korka do góra a delikatnie zasysa go. Przy odkręconym korku dzieje się z silnikiem to samo. Wywaliłem dodatkowo przepustnice, poprawiłem luty na połączeniach miedzy płytką a złączem i tu na długą chwilę pojawiła się zmiana. Auto odpaliło jak zawsze czyli idealnie, pracowało 30min na jałowym bez usterki, przejechałem ponad 4km bez usterki aż na końcu znów coś jej odwaliło. Pracuje normalnie na jałowym ale reaguje na gaz stopniowo jak by ktoś przykładał kabelek i rozłączał. Wcześniej miałem błędy przepustnicy i jestem po jej czyszczeniu, błędy były nieciągłe, sporadyczne gdzie poleciłeś mi sprawdzenie wiązki i kompa co zrobiłem.
Co do listwy to sądzisz że uwalony jest regulator ciśnienia paliwa? I on może powodować takie jaja ?

AHA czy przepustnica 03C.133.062 jest zamienna z jakąś inną przepustnicą ?

To jeszcze zrób test z odpięciem odmy. Tylko zaślep kruciec w kolektorze gdzie jest wpięta k zobacz czy też będzie falował. To że masz podciśnienie pod korkiem to dobrze bo tak jest to rozwiązanie by zasysało wszystko z powrotem.

OK będę grzebał przy nim w środę jak przyjdzie nowa przepustnica i dam znać czy coś się zmieniło.

Jetem po wymianie przepustnicy i nic się nie zmieniło
Sprawdziłem
-Cewki
-Świece
-Czujniki
-Przepustnica nowa po adaptacji
-Odmę tak jak mówiłeś tylko nie mam tym jej zaślepić aby podciśnienie nie zassało niczego do środka.
Jedynie wartości sondy 1-2 się nie zmieniają. Pierwsza pokazuje 1,52V i waha się 1,50/1,52v. Druga pokazuje 0,44V i waha się też o 0,42/0.44v.
Czujnik zasysanego powietrza przy 40c pokazuje 380mbar, po rozgrzaniu do 90c 380-420mbar a jak się chrzani to 500-800 i nawet 1000 tak jak by nie dostawał paliwa. Gaszę, odpalam i golfina żyje przez parę minut po czym telepie ją, spadają obroty do 400obr/min i nie ma siły jechać.

Ogólnie wysiadam już przy tym aucie i w mojej karierze będzie to druga sztuka którą oddam do naprawy innemu mechanikowi. Wstyd nie naprawić swojego auta

Pracę sond sprawdzisz w grupach 030-037. Musisz całkowicie zaślepić wszystkie dojścia podciśnienia do kolektora ssącego czyli zaślepić wlot za egr lub przed przepustnicą, odłączyć i zaślepić wężyk od evap, zaślepić i odłączyć podciśnienie idące do Serwa.to samo z podpięciem odmy. Dopiero wtedy patrzysz ponownie na podciśnienie. Jeżeli zacznie falowanie obrotów to albo nieszczelny kolektor albo trzeba przyjrzeć się kompresji silnika.

Silnik jest w idealnym stanie, sprawdzony przed zakupem. Auto miało iść na handel ale z powodu wręcz idealnego stanu zostało, silnik, kompresja sprawdzona i wyniki książkowe. Auto oddałem do specjalistów od vaga, niestety ja prowadzę warsztat ale blacharski i nie mam czasu na tygodniowy przestój i zabawę z golfem która kończy się wk...em. Sprawdziłem to co mogłem czyli kompresje, upg, elektrykę i się poddałem.


PROBLEM ROZWIĄZANY
Pierwsza sonda powiedziała pa pa
Dzięki marcin7x5 za pomoc