Wymiana uszczelniaczy półosi
Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP
Wymiana uszczelniaczy półosi
Witajcie,
Mam drobny problem z moim Golfem 3 1.4 (44kW AEX) 1996 kombi.
Otóż jestem w trakcie wymiany sprzęgła i chciałem od razu wymienić uszczelniacze półosi. Znalazłem nawet wątek temu poświęcony, ale moja skrzynia nieco się różni od tej w fotoporadzie. Po oczyszczeniu zabieraków zamiast korków - dekielków, które można podważyć i ściągnąć śrubokrętem znalazłem tylko takie gumowe (jakby przyklejone) nakładki - łatki gumowe okrągłe. Po podważeniu śrubokrętem zamiast schodzić rwą się. Na razie wstrzymałem się z zerwaniem ich do końca ponieważ nie wiem, czy będę mógł kupić potem jakieś zaślepki żeby to zaślepić.
Czy ktoś z kolegów, wie o co chodzi? Dodatkowe pytanie, czy przy wymianie uszczelniaczy półosi w tym Golfie jest jakaś regulacja luzu mechanizmu różnicowego (czy trzeba coś zaznaczać - uważać).
Będę wdzięczny za drobną podpowiedź.
Pozdrawiam
Andrzej
Mam drobny problem z moim Golfem 3 1.4 (44kW AEX) 1996 kombi.
Otóż jestem w trakcie wymiany sprzęgła i chciałem od razu wymienić uszczelniacze półosi. Znalazłem nawet wątek temu poświęcony, ale moja skrzynia nieco się różni od tej w fotoporadzie. Po oczyszczeniu zabieraków zamiast korków - dekielków, które można podważyć i ściągnąć śrubokrętem znalazłem tylko takie gumowe (jakby przyklejone) nakładki - łatki gumowe okrągłe. Po podważeniu śrubokrętem zamiast schodzić rwą się. Na razie wstrzymałem się z zerwaniem ich do końca ponieważ nie wiem, czy będę mógł kupić potem jakieś zaślepki żeby to zaślepić.
Czy ktoś z kolegów, wie o co chodzi? Dodatkowe pytanie, czy przy wymianie uszczelniaczy półosi w tym Golfie jest jakaś regulacja luzu mechanizmu różnicowego (czy trzeba coś zaznaczać - uważać).
Będę wdzięczny za drobną podpowiedź.
Pozdrawiam
Andrzej
- grandi
- Lord GTI
- Posty: 3831
- Rejestracja: śr lut 07, 2007 02:04
- Lokalizacja: Boat city
- Auto: Octavia
- Silnik: AQY
Wymiana uszczelniaczy półosi
pokaz fotki
...wiesz co jest szykiem , jeździć klasykiem a nie plastikiem...
Temat o moim golfie viewtopic.php?f=87&t=519932" onclick="window.open(this.href);return false;
Temat o moim golfie viewtopic.php?f=87&t=519932" onclick="window.open(this.href);return false;
- grandi
- Lord GTI
- Posty: 3831
- Rejestracja: śr lut 07, 2007 02:04
- Lokalizacja: Boat city
- Auto: Octavia
- Silnik: AQY
Wymiana uszczelniaczy półosi
http://t3busy.pl/?p=155" onclick="window.open(this.href);return false;
wbijasz mniej wiecej w srodek ale nie za gleboko zeby gwintu nie uszkodzic nowy uszczelniacz z zaslepka kosztuuje kolo 20 zl kupuj febiego
wbijasz mniej wiecej w srodek ale nie za gleboko zeby gwintu nie uszkodzic nowy uszczelniacz z zaslepka kosztuuje kolo 20 zl kupuj febiego
...wiesz co jest szykiem , jeździć klasykiem a nie plastikiem...
Temat o moim golfie viewtopic.php?f=87&t=519932" onclick="window.open(this.href);return false;
Temat o moim golfie viewtopic.php?f=87&t=519932" onclick="window.open(this.href);return false;
Wymiana uszczelniaczy półosi
Tak jak kolega wyżej pisał, szkoda że starego nie udało się bardziej uratować, często to on służy później za dobijak, aby usadzić nowe
Wymiana uszczelniaczy półosi
Uszczelniacze wymienione. Niestety miałem problem z podkładką, która znajduje się pod zabezpieczeniem seger. Fabrycznie ta podkładka jest bardzo lekko wypukła na jedną stronę (wypukłość jest bardzo niewielka, podkładka jest niemal płaska). Fabrycznie ta wypukłość jest w stronę segera, ale nie mogłem w żaden sposób nałożyć segera jak ta podkładka była wybrzuszeniem w jego stronę. Męczyłem się z 1,5 godziny. Próbowałem dociągać kołnierz na wieloklin ile wlazło, ale nic nie dawało rady. Problem był po obu stronach.
Tu na zdjęciu pokazuję, o którą podkładkę chodzi:
Zdjęcie wykorzystałem z tej porady - http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=235414" onclick="window.open(this.href);return false; - mam nadzieję, że autor się nie obrazi
W końcu obróciłem tą podkładkę wybrzuszeniem do kołnierza i seger wszedł. Luzu nie ma, wszystko siedzi, auto jeździ. Pytanie tylko czy niczym negatywnym nie będzie to skutkować w przyszłości - gdyby coś było nie dobrze napiszę dla potomnych.
Tu na zdjęciu pokazuję, o którą podkładkę chodzi:
Zdjęcie wykorzystałem z tej porady - http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=235414" onclick="window.open(this.href);return false; - mam nadzieję, że autor się nie obrazi
W końcu obróciłem tą podkładkę wybrzuszeniem do kołnierza i seger wszedł. Luzu nie ma, wszystko siedzi, auto jeździ. Pytanie tylko czy niczym negatywnym nie będzie to skutkować w przyszłości - gdyby coś było nie dobrze napiszę dla potomnych.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 50 gości