Forum.VWGolf.pl

Witam użytkowników forum.
Podczas wymiany siatki elastycznej wydechu w zeszłym roku, odkryłem że mój katalizator jest w mocno zniszczony. Dogadałem się z mechanikiem, który naprawiał mi wydech, żeby dał mi znać jeżeli uda mu się dostać używany i niezniszczony katalizator do GTI. Ale jako że nie miał nic takiego od pół roku, myślę o wspawaniu strumiennicy. Moje pytanie brzmi: jak dobrać strumiennicę, żeby przyjemnie mruczała, ale nie urywała głowy przy prędkościach przelotowych? Jazda w trasie przez kilka godzin z pięcioma biegami i ryczącym wydechem dla mnie mija się z celem.
Na jakie parametry/producentów/inne szczegóły zwracać uwagę przy wyborze?

Akurat strumienica ma maly wplyw jezeli chodzi o mruczenie. Podejrzewam ze masz 2 sondy wiec wywalajac kata bedziesz mial w najlepszym wypadku caly czas CHECK na blacie a w najgorszym mrugajacy CHECK (tryb awaryjny Vmax 80 km/h). W takim wypadku bedziesz musial zalozyc emulator sondy. Sprawdz jeszcze czy masz wpisany kat w dowod bo jezeli tak to musisz montotowac puszke po kacie bo jak trafisz na jakiegos sluzbiste czy na drodze czy na SD to pozegnasz sie z dowodem i pozniej juz nie przejdzie patent z pustym katem (bo pomiary beda zle).

Też prawda. Poczytałem sobie o strumiennicach wczoraj, i dochodzę do wniosku, że dobrej jakości katalizator będzie lepszą opcją dla mnie. Dzięki za odpowiedź.