Forum.VWGolf.pl

Witam!
Odkupiłem golfa 1,9D od wujka, w aucie tym rok temu w grudniu remontowałem lewą zwrotnicę. Uszkodzone było łożysko do tego stopnia że uszkodziło przegub poprzez urwanie części nagwintowanej. Obecnie pojawił się problem mianowicie po przekroczeniu 40km/h w samochodzie pojawia się niemiłosierny huk. Występuje on podczas jazdy na wprost i podczas skręcania w prawo, gdy jadę prosto i minimalnie ruszę kierownica w lewo wszystko cichnie i słychać tylko klekot silnika do momentu gdy wyprostuje poprzeczkę kierownicy.
Wójek mówił ze to wina opon zimowych, koła na przedniej osi właśnie zmieniłem i huk nie ustał. Najgorsze jest to że nie ma jakiegokolwiek luzu, ani na lewym ani na prawym łożysku. Czy przyczyną mogłaby być skrzynia? Wydaje mi się ze huk i wibracje dobiegają z prawej strony samochodu. Na podnośniku po załączeniu 5 biegu tez ciężko zdiagnozować co huczy ale obstawiałbym na skrzynie. Z góry dziękuję za pomoc.

Jezeli ustepuje po skrecie to jest to lozysko.

Tylko czy to będzie prawe łożysko? huk ustaje jak skręcam w lewo czy to delikatnie na prostej drodze lekko zbliżając się do osi jezdni, czy ostro skręcając na skrzyżowaniu. Gdy przekręcę delikatnie w lewo huk ustaje całkowicie, nie pamiętam jakiej firmy było zakładane łożysko na lewą stronę ale nie przejechało ono więcej jak 5tyś km.

Jezeli skrecasz w prawo i zaczyna buczec to lewe do wymiany. Ja mam lozyska za 40 zl sztuka i na razie po 40 tys cisza:).

Jadąc prosto i skręcając w prawo huk jest identyczny, da się jeszcze w jakikolwiek sposób sprawdzić które to łożysko? Dziwne żeby lewe siadło tak szybko było ono wymieniane w grudniu 2015 a golfik jeździł tylko do kościoła i na zakupy. Jak miałem auto na lewarku raz z lewej raz z prawej strony to huk był większy po podniesieniu prawej strony, lecz wydawało mi się że dobiegał bardziej z skrzyni lub przegubu wewnętrznego.

Przy skrecie w prawo lewe lozysko zostaje dociazone i wrzeszczy jezeli skrecasz w lewo to je odciazasz i milczy. Przegub przy skrecie nie wyje (bo nie ma co tam wyc) tylko wali.

Przed pracą zmieniłem łożysko, jutro rano założę jeszcze nowe klocki i jadę zrobić próbę, bo dziś po wymianie łożyska na 5 biegu bez koła i tarczy po podniesieniu auta jedyne co było słychać to stuki ze skrzyni bądź przegubów. Stare łożysko miało idealne bieżnie bez żadnych nierówności po zdemontowaniu przegubu i zakręceniu piastą było słychać lekki szum ale nie tak charakterystyczny jak dla skończonego łożyska. Jutro wszystko się okaże.

Mavrick pisze:Przy skrecie w prawo lewe lozysko zostaje dociazone i wrzeszczy jezeli skrecasz w lewo to je odciazasz i milczy. Przegub przy skrecie nie wyje (bo nie ma co tam wyc) tylko wali.

Kolego miałeś racje... dziwne że łożysko tak szybko siadło. Dziekuję za pomoc.

Pewnie bylo slabej jakosci. Nie ma za co:).