Forum.VWGolf.pl

Witam. Na dniach coś zaczęło szumieć w okolicach lewego koła. Jest to takie cykliczne szumienie, a nawet chrobotanie przy jeździe na wprost, nasilajace się na łuku w lewo, gdy kręcę w prawo to nic nie słychać. Ustaje też gdy dodaję gazu lub hamuje, a szumi na luzie lub na biegu gdy nie przyspieszam.
Jak miałem auto w powietrzu i odpaliłem auto i rozpędziłam koło to nic nie wykrylem, jedynie brak jednej śrubki na przegubie wewnętrznym.
Występuje też pojedynczy stuk przy gwałtownym dodaniu lub ujęciu gazu, ale to chyba nic wspólnego nie ma.
Miał ktoś z tym do czynienia?
Koledzy na forach mieli odwrotną sytuację, że szum ustawal na luzie, a ja mam na odwrót. Proszę o podpowiedz.

gufi325 pisze: chrobotanie przy jeździe na wprost, nasilajace się na łuku w lewo

Wyząbkowana opona. Ciśnienie w kołach kontroluje się co 2-3 tygodnie,a nie tylko w trakcie zmiany obuwia na zimowe/letnie.

A moze lozysko padlo?...Michał_1977, widziales swoj czas "Online"?:D

Mavrick pisze:A moze lozysko padlo?

To odezwałoby się podczas tej próby:

gufi325 pisze: miałem auto w powietrzu i odpaliłem auto i rozpędziłam koło to nic nie wykrylem

Mavrick pisze:.Michał_1977, widziales swoj czas "Online"?:D

Tiaa

Założę zimowke na próbę i zobacze czy to opona.

Na sprawnej oponie dalej to samo. Ten szum to jakby tarcie metal o metal i zauważyłem że na max skreconych kołach słychać jakieś uderzenia/strzały. Na weekend postaram się wymienić łożysko i zobaczę czy ono jest winowajcą.

Sprawdź klocki hamulcowe czy nie ocierają o tarcze. Czasami zdarza się że wpadnie kamyk pomiędzy tarcze hamulcową a blachę osłony tarczy i wtedy też drze jak metal o metal.

Wymieniłem łożysko i przy okazji mocowanie górne amortyzatora i jak jak ręką odjął. Żadnego szumienia na zakrętach i strzelania na skręconych kołach, zniknął również pojedynczy stuk który występował przy gwaltowniejszym dodaniu lub opuszczeniu pedału gazu. Przez wyrobione mocowanie amortyzatora sprężyna na max skręconych kołach ocierała się o karoserię. Dzięki za podpowiedzi.