Forum.VWGolf.pl

Witam golfowe świry


W swoim golfie mam odwieczny problem z napinaczem paska alternatora, na wolnych obrotach miota nim jak szatan. Mam już dość ciągłego wymieniania tego cholerstwa dlatego wpadłem na pomysł a właściwie to usłyszałem go od złomowca. Mianowicie czy jest możliwość wywalenia całego zespołu napinacza i zostawienie alternatora jako napinacza paska? Chodzi o to że alternatorem będzie można regulować napięcie paska, podobno wiązałoby się "tylko" ze zmianą całego uchwytu tego napinacza i bym miał problem z głowy bo ciągłe wymiany tego dziadostwa nie wystarczają na długo. Co o tym myślicie wykonalne czy sobie darować?


Pozdrawiam

tak najlepiej kupić alternator i uchwyt mocowanie altka od td tam naciągasz alternatorem

Zregeneruj napinacz (nowa nie wytarta dzwignia, nowe tulejki) i załóż kółko alternatora z sprzegiełkem od tdi w wersji z klima. Tylko musi byc od mkIII, od mk iv tez pasuje ale ma delikatnie inne osadzenie.