Szarpanie przy przyspieszaniu na takich samych obrotach
: pt gru 02, 2016 00:27
Dzień dobry!
Od maja zeszłego roku jestem posiadaczem mojej białej perełki z 1998/1999r - 1.4 16V 75KM, silnik kilkuletni o oznaczeniu CGGA. W maju wstawiłem instalację gazową BRC. Od jakiegoś czasu borykam się z dziwną przypadłością...
Otóż autko zarówno na benzynie, jak i na LPG zaczęło delikatnie szarpać (przeskakiwać?) przy 1950-2000 obr. oraz przy 2200-3000, tak jakby brakowało paliwa. Dzieję się tak na zimnym silniku. Gdy autko się rozgrzeje, objawy występują tylko przy 1950-2000 obr. Przy każdych innych obrotach wszystko gra i dostaje kopa. Na biegu jałowym silnik pracuje wzorowo.
Przy odpuszczeniu gazu przy tych obrotach następuje szarpnięcie. Natomiast gdy np. rozpędzę się choćby na IV biegu do 3000 obr. i pozwolę Golfikowi swobodnie hamować silnikiem, to przy wspomnianych obrotach nic się nie dzieje - tylko podczas przyspieszania.
Poza tymi objawami samochodem jeździ się perfekto. Dodam, że w samochodzie zostało wymienione praktycznie wszystko przed wystąpieniem usterki - kable, świece, przepustnica, rozrząd, płyny, a ostatnio lambda, która wyrzucała błąd. Przepustnica była adaptowana. Gazownik twierdzi, że po jego stronie wszystko gra. Komputer nie pokazuje żadnych błędów. Poduszki sprawne. Ciśnienie w cylindrach ok.
Jestem przekonany, że winna może być jakaś pierdoła. Jakieś pomysły? Ma ktoś ogarniętego mechanika w lubelskim?
Od maja zeszłego roku jestem posiadaczem mojej białej perełki z 1998/1999r - 1.4 16V 75KM, silnik kilkuletni o oznaczeniu CGGA. W maju wstawiłem instalację gazową BRC. Od jakiegoś czasu borykam się z dziwną przypadłością...
Otóż autko zarówno na benzynie, jak i na LPG zaczęło delikatnie szarpać (przeskakiwać?) przy 1950-2000 obr. oraz przy 2200-3000, tak jakby brakowało paliwa. Dzieję się tak na zimnym silniku. Gdy autko się rozgrzeje, objawy występują tylko przy 1950-2000 obr. Przy każdych innych obrotach wszystko gra i dostaje kopa. Na biegu jałowym silnik pracuje wzorowo.
Przy odpuszczeniu gazu przy tych obrotach następuje szarpnięcie. Natomiast gdy np. rozpędzę się choćby na IV biegu do 3000 obr. i pozwolę Golfikowi swobodnie hamować silnikiem, to przy wspomnianych obrotach nic się nie dzieje - tylko podczas przyspieszania.
Poza tymi objawami samochodem jeździ się perfekto. Dodam, że w samochodzie zostało wymienione praktycznie wszystko przed wystąpieniem usterki - kable, świece, przepustnica, rozrząd, płyny, a ostatnio lambda, która wyrzucała błąd. Przepustnica była adaptowana. Gazownik twierdzi, że po jego stronie wszystko gra. Komputer nie pokazuje żadnych błędów. Poduszki sprawne. Ciśnienie w cylindrach ok.
Jestem przekonany, że winna może być jakaś pierdoła. Jakieś pomysły? Ma ktoś ogarniętego mechanika w lubelskim?