Forum.VWGolf.pl

Witam! Od jakiegoś czasu borykałem się czasami z lekkim skrzypieniem podczas kręcenia kierownicą, występowało to najczęściej przy skręcie w prawo. Od kilku dni problem się nasilił, skrzypi zarówno podczas wolnej jazdy w trakcie manewrowania, jak i na postoju kiedy skręcam koła. Nie ma znaczenia czy silnik pracuje czy jest zgaszony, słuchać skrzypienie w kabinie jak i na zewnątrz w okolicy układu kierowniczego. Z początku myślałem ze wina leży po stronie gum w zawieszeniu lecz dziś po oględzinach auta u mechanika na podnośniku otrzymałem nie miłą wiadomość ,że winowajcą jest maglownica bo faktycznie skrzypienie dochodzi z jej okolic. Magiel nie ma żadnych wycieków i nie czuć luzów, poziom płynu się zgadza. Czy możliwe ,że jedynym objawem kończenia jego żywota jest te skrzypienie ( coś w stulu starych drzwi) ?? Mechanik zaleca wymianę na używkę lub regenerację. Nie ma innego sposobu na jej uratowanie? Czy w Golfach 4 wszystkie maglownice są takie same czy może wychodziło kilka rodzajów w zależności od silnika? Proszę o pomoc , gdyż koszty mnie trochę wystraszyły. ;( pozdrawiam

Tylko wymiana lub regeneracja inaczej się nie da.
A może pompa wspomagania daje za małe ciśnienie.

Jsk sprawdzic czy to pompa?

Powiem co kilka razy mnie spotkało w różnych autach. Otóż skrzypialo na sworzniach wahacza. Weź strzykawke z igłą i oleju wprowadź zdrowo przekuwajac ta gumę oslonową i w sworzniach i końcówkach drążków a nawet można na łączniki stabilizatora dać. Jeśli stetoskopem wybadaliscie ze to jednak magiel to może jeszcze na połączenie przegubowe na drążku kierowniczym można kuknac pod tą osłonę na końcach magla.

bongkox pisze:Z początku myślałem ze wina leży po stronie gum w zawieszeniu lecz dziś po oględzinach auta u mechanika na podnośniku otrzymałem nie miłą wiadomość ,że winowajcą jest maglownica bo faktycznie skrzypienie dochodzi z jej okolic. Magiel nie ma żadnych wycieków i nie czuć luzów, poziom płynu się zgadza. Czy możliwe ,że jedynym objawem kończenia jego żywota jest te skrzypienie ( coś w stulu starych drzwi) ?? Mechanik zaleca wymianę na używkę lub regenerację. Nie ma innego sposobu na jej uratowanie?

identycznie było w golfie siostry pomogła niestety wymiana magla (pompa została ta sama)

Mi jak skrzeczała, pukała maglownica to auta na drodze sie utrzymac nie dalo xd Lekki wybój i auto jechalo se w strone która chcialo, na prostej też ... nie jazda. Co do tematu wymiana bądź regeneracja maglownicy. Polecam regeneracja w sprawdzonym zakładzie bo z używkami to loteria a cena też kosmiczna.

Przy jakich przebiegach Wam przekładnie padały?

lwlw pisze:Przy jakich przebiegach Wam przekładnie padały?

Hehe , różnie, zależy ile studzienek , dziur, wybojów zaliczysz przy jakiej prędkości XD, przekładnie są słabe w tych autach, jeśli poprzedni własciel nie naprawiał, a chcesz auto dłuzej trzymać to licz sie z tym że cie ta przyjemnosc naprawy magla spotka czy predzej czy póżniej.

Mam 326 tys.

Magiel wymieniony, udało się wyrwać używkę w idealnym stanie. Efekt starej wersalki znikł i można się turlać dalej dzięki za zainteresowanie tematem