Forum.VWGolf.pl

witam
dzisiaj chciałem się przejechać moim mk4 wsiadam odpalam puszczam hamulec a tu zonk.
błąd od hamulca ręcznego.
płyn jest w normie.
Tak jakby krańcówka się popsuła.
Na jakiej zasadzie załącza sie kontrolka?
Tam jest jakaś krańcówka czy jak to jest rozwiązane.
Jutro rozbiorę i będę działać.
Dodam tylko że od pozycji spuszczonego hamulca do "1 ząbka" jest dość spory luz, wcześniej musiałem trochę siły użyć żeby choć na ten jeden ząbek zaciągnąć.
Pozdrawiam

może być uszkodzony czujnik ręcznego który jest zaraz przy dźwigni, ale najprawdopodobniej przerwał się kabel, często się zdarza

balon91, standardowa przypadłość MKIV --- mało używany ręczny zwyczajne się zapieka z czasem i nie działa jak należy...

Pomaga regeneracja zacisku ... porada jest na forum ..

Zapieczony on nie jest;-)
Nie dawno tarcze z klockami wymieniłem i wszystko było czyszczone. To na 99% czujnik

balon91, Zdemontuj koło i puknij w mechanizm od ręcznego .. nie wiem co czyszczone było.. Jedni tylko przelecą druciakiem po zacisku -- inni rozbierają na kawałki - smarują etc ...

Piszę to dlatego ,że miałem identyczną sytuację jak u Ciebie ...

Wypiął się czujnik przy lewarku.
Rozkręciłem tunel założyłem ten wihajster spowrotem jak powinien być i lala.
BTW
smarowane czyszczone było tak jak należy
zakładałem z przyjacielem dla siebie więc wiesz musi być wszystko tak jak należy.

Pozdrawiam